Dziś w godzinach popołudniowych nagle zwolnił mi internet. Myślę sobie - komp dostał zawieszki to restart naprawi problem, ale nie naprawił. Net działa tak wolno, że szok, wszystko się długo ładuje - wolniej niż kilkanaście lat temu. Nie wiem co się dzieje…
Przepraszam wszystkich forumowiczów za sianie paniki, ale naglę net mi wyhamował i trochę się obawiałem, że coś nie halo z kompem, ale widocznie te problemy to z winy dostawcy (korzystam z liveboxa tp orange).