Mam niemały problem najprawdopodobniej spowodowany moim 400 GB dyskiem. Otóż jeżeli dłużej posiedzę przed kompem dysk zaczyna się restartować (przynajmniej takie wydaje dźwięki) i system po takich 5-6 restartach się zacina całkowicie że pomaga tylko dłuższe przytrzymanie przycisku POWER. Teraz nawet kiedy dysk jest podłączony i odpalam kompa to ładuje pulpit itd. ale zacina się i np. jeśli najadę na “start” pojawia się klepsydra ale tak mogę czekać 2 dni i nic się nie stanie. Wiecie może co to może być?
Jaki system ? Windows 7 ? Może ustawione jest oszczędzanie energii i dysk po określonym czasie wyłącza się… Jeżeli jest potrzebny, to uruchamia się, ale zawiesza system. Można ten czas wydłużyć i problem zostanie zniwelowany.
Niee Win XP SP3. Ale wcześniej było tak jak twierdzi @UP po 20 - 30 min dysk wyłączał się (taki dźwięk przynajmniej był) i gdy np. uruchomię grę, która jest na tym dysku od razu słychać że się jakby dysk włącza. Zrobiłem ChkDsk i nic nie pomogło. Nikt nie wie co to może być?