Witam, nagle z dnia na dzień gry zaczęły mi się zdrowo ciąć, zaczęło się od tego, że kręciłem karte ATITool używając opcji automatycznego wykrywania taktowania, w pewnym momencie komputer zgasł i nie mogłem go ni czorta odpalić, wiatraczek lekko drgał ale to jedyny objaw zasilania, wreście po miliardach zabiegów typu czyszczenie, rozkładnie i składanie odpalił, no to pewny sobie odpalam fallouta new vegas w ramach samo nagradzania się za postawienie go na nogi, niestety gra sie dziwnie cieła (normalnie smigała be zarzutu). Stwierdziłem, że pewnie jakis syf w tle działa i przeleciałem procesy, nic nie odbiegało od normy, wiem to doskonale bo niezwykle często w nie zaglądam. Odpaliłem GTA IV, to samo, tnie się, że aż boli! Nawet minecraft ma problemy z płynnością o_o co ciekawe GTA SA działa bez zarzutu.
O co może chodzić?? Podejrzewam, że położyłem kartę 
E2200@2.2GHz
2GB DDR2 333Mhz
GeForce 9500GT 512MB
Modecom Feel 400W
Co ciekawe po odpaleniu kompa ATITool jako ostatnie wartości przed restartem podała standardowe wartości zegarów tej karty, a przeciez powinny byś jakieś wyższe skoro szukał częstotliwości.
Odkryłem, też pewną nieściskłość między gpu-z a cpu-z jedno i drugie podaje inne zegary karty, może te lagi to kwestai przekręcanie karty? RivaTuner pokazuje, że są standardowe…
