Nagminnie nie łączy z 192.168.1.1

Nic z tych rzeczy. Nie należę do ludzi bogatych. Jeszcze studiuję więc po prostu kupiłem to na co mnie było stać. Powiedz tylko proszę skąd nagle taki jednoznaczny wniosek?

EDIT:
Rozumiem że nie ma wyjścia i trzeba celować mniej więcej w coś takiego:
http://allegro.pl/router-asus-rt-ac1200g-4xlan-dual-band-1200mb-s-i6439663781.html ?

Z życia wziete. Ide smarketu kupuje router TP-Linka z ADSL bo po co przeplacać. wracam do domu, sciagnalem wczesniej nowy firmware. Podlaczam, daje update, po czym router internet przesyla, ale strona konfiguracyjna is death. Oddaje na gwarancji, po tygodniu TP-Link odsyla - “Uszkodzenie mechaniczne z winy użytkownika”. To ja sie nie poddaje i jeszcze raz jako niezgodnosc z umowa. TP-Link odpisuje "uszkodzenie ROMu w routerze. To ja trzeci raz do upadłego. Market szlag trafił oddał te 130 zł bo skzoda czasu ich i mojego. O czym to świadczy?? Ze był zwalony firmware aktualizowany. Kupuje Asusa stowe drozszego i moglem codziennie aktulizowac z nudow firmware i smigał jak oszalały.

 

Kupowało sie router np. Pentagram i graficznie wszystko to smao w konfiguracji tylko zamiast loga TP-Link logo PEntagram.

 

Gdzie nie pojdziesz to wciskają TP-Linka jakby to był szczyt techniki i wmawiaj, ze to nie prawda iz sie psuje. Pytam sie znajomego w najwiekszym komputerowym w Lublinie, w serwisie jako sieciowiec. Dziennie 20 sztuk uskzodoznych wysyłamy do TP-Linka. Czemu?? Bo ludzie chcą najtansze, a jak drozsze to po co,. skoro to najtansze tez ma dzialac.

 

Reset igłą to jest swoisty format ROMU w routerze wywołujesz totalny reset nie tylko ustawien, ale takze ponowne wczytanie oprogramowania do pamięci ROM z pamieci flash. Jesli nie działa to router uwalony. Internet może przesyłac bo mogl sie przestawic w jakis inny tryb i na nim został.

Internet nadal działa jednak nie sposób połączyć się ze stroną konfiguracyjną routera bez wcześniejszego twardego resetu. Problem uznajemy więc za zdiagnozowany. Do zamknięcia.