Najgorszy serwis! Czy Maxdata tak może?

Witam. Jakieś 15 miesięcy temu kupiłem monitor Belinea 10 19 20 dałem za niego około 1500 zł. Nie mogę powiedzieć bo byłem z niego zadowolony do momentu gdy na początku sierpnia się popsuł. Wysłałem go zgodnie z zaleceniami Maxdata kurierem, opisałem problem, zapakowałem w oryginalne opakowanie. Maxdata samodzielnie jednak nie naprawia sprzetu - jej podwykonawcą do którego wysłałem monitor jest RAM Servis (Warszawa). Po czternastu dniach roboczych zadzwoniłem do Ram Servis aby dowiedziec sie co z moim monitorem ale powiedziano że czekaja na części. Po kolejnym tygodniu zadzwoniłem ponownie znów powiedziano że czekają. Zdenerwowany zadzwoniłem do Maxdata powiedziano że sytuację wyjaśnią. Dzwonie po 2 dniach i dowiaduje się że części z Niemiec zostaną wysłane w przyszłym tygodniu. Prawdopodobnie dopiero MAXdata po moim telefonie zamówiła części lub popędziła RAM Servis. Finał taki że będę czekał pewnie kolejne 2 tygodnie! :frowning: Wolno im tak??? Niby maja 14 dni?! Z drugiej strony w uzasadnionych przypadkach moga ten okres wydłużyć ale kiedy jest uzasadniony przypadek? (Wszysto można pod to podciągnąć!). Monitory Belinea są ok ale MAXdata i ich podwykonawcy są do bani. Nigdy już nie kupie takiego monitora i nikomu nie polecam bo jak sie popsuje to kaplica! Swoja drogą chyba chcą wyrównać rekord Samsunga wynoszący 6 miesiecy przetrzymywania cyfrówki klienta!

Na pewno tak jest napisane w gwarancji?

No właśnie w tym, nie ma części, które muszą sprowadzić

Ale przecież to nie jest problem po stronie Maxdaty tylko po stronie polskiego serwisu, który świadczy usługi dla Maxdaty

Też myslałem że serwis. Ale podobno to Maxdata zamawia części w niemczech tak powiedzieli mi w RAM servis

Jak by były OK to by sie nie psuły, IMHO pozostawiają bardzo wiele do życzenia.

Nie zgodzę się z tym !!

U mnie w szkole w pracowni komputerowej już 3 monitory tej firmy padło !

Nie. To nie jest do końca prawda. Prywatna firma świadcząca usługi serwisowe dla Maxdaty sama zamawia potrzebne jej części a potem za swoje usługi wystawia Maxdacie fakturę. Nawet gdyby części musiały jechać z Niemiec to przecież taka operacja trwa ze dwa dni a nie tydzień czy dwa. Ja raczej typuję, że sprzęt się w serwisie przeleżał

już wiem żeby nie kupywać monitorów blinea… 8)

Mam dwa monitory Belinea jeden ma 3 lata i żadnych problemów. w 100% sprawny. Ale po tym więcej nie kupię żadnego tej firmy i nikomu nie polecam. Wyszły teraz fajne nowe Acery i chyba taki teraz kupię bo potrzebny mi jeszcze jeden. Acer ma jeszcze jedną zasługę! Jest sponsorem FERRARI :slight_smile:

Złączono Posta : 08.12.2007 (Sob) 9:54

Witam ponownie

Chciałem dziś opisać jak skończyła sie moja przygoda z gwarancyjną naprawą monitora Belinea 101920, zacznę od początku. Monitor wysłałem do Ram serwis (http://www.ramserwis.pl/) w dniu 21 sierpnia 2007. Niestety w ciągu 2 tygodni nie naprawili mojego monitora. Częste telefony zarówno do Ram serwis jak i Maxdata doprowadziły do tego że po ponad miesiącu bez monitora, dostałem monitor zastęprzy (od razu mówię że z Ram serwis nic nie załatwicie jedynie telefony do Maxdata odnoisiły jakiś skutek). Minął kolejny miesiąc (zrobił się koniec października), a ja znów zacząłem wydzwaniać do obydwu firm gdyż nikt nie raczył się ze mną skontaktować. W Ram serwis usłyszałem to co zwykle (czekają na cześci, monitor jest nie naprawiony). Maxdata z kolei obiecała, że jeśli w ciągu tygodnia mój monitor nie zostanie naprawiony dostanę nowy. Niestety minął tydzień i nic, minął drugi i też nic! Zadzwoniłem ponownie Ram serwis znów poinformowało mnie ze monitor jest nienaprawiony. Koleiny telefon do Maxdata, przypomniałem im o ich obietnicy (która powinna być zrealizowana tydzień wcześniej). Niestety nowego monitora nie otrzymałem. Po raz koleiny zostałem oszukany. Jeszcze tego samego dnia w magiczny sposób naprawiono mój stary stary monitor. Dlaczego nie zrobiono tego wcześniej? Dlaczego choć Maxdata dała sobie tydzień to po dwóch i tak oddali mi stary monitor? Przecież na naprawę czekałem prawie 3 miesiace!

Piszę to żeby przestrzec innych przed zakupem monitorów Belinea. Lepiej wydać troche wiecej i kupić jakiś porządny np. Acer. Ja na pewno nie kupię już nic z firmy Belinea. Opisałem tą sytuację gdyż kilka dni temu napisał do mnie na priva jeden z użytkowników portalu który miał podobny jak ja przypadek.

Pozdrawiam.