Obecnie warto już myśleć nad napędem pod SATA. Teraz już każda firma ma w swojej ofercie nagrywarkę z takim złączem. Jakościowo różnicy w zapisie nie ma. Może jednak być szybsze kopiowanie plików z takiego napędu, niż z napędu ze złączem ATA.
Co do firmy. Wg mnie i nie tylko mnie najlepszą firmą jest obecnie Pioneer. Swego czasu Nec miał dobre napędy (np. ND-4571). Obecnie jednak jeśli brać pod uwagę to tylko nagrywarki firmy Pioneer. Model DVR-212, DVR-215 (złącze SATA) lub DVR-112; DVR-115 (złącze ATA).
Jedyną wadą tych napędów jest nie najlepszy odczyt zniszczonych płyt, czyli korekcja. Poza tym zawsze będziesz miał pewność, że jeśli nagrasz płytę na tym napędzie to wszędzie ją odczytasz. Z innymi nagrywarkami jest różnie. Z reguły jest tak, że potrafią dobrze zapisywać tylko niektóre rodzaje płyt (czyt. droższe), z innymi radzą gorzej. Tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak najlepsza nagrywarka, bo obecnie dużo zależy też od jakości płyt, a tutaj niestety jest coraz gorzej. Jeśli zależy Ci na pewności poprawnie zapisanych danych to tylko Pioneer. Cenowo napędy pod SATA są nieco droższe (ok.10-15zł), ale już wszedł model 215, więc 212 zapewne będziesz mógł kupić taniej (ok.120zł)
Nie daj wcisnąć sobie Liteon’a i LG. Samsung SH-S202H ostatecznie może być, bo ma bardzo dobrą korekcję odczytu, ale on dobrze nagrywa tylko płytki z minusami (DVD-R, DVD-RW). Generalnie obstawiam za Pioneer DVR-212, a Samsung to ostatecznie.
================================
Pioneer nie ma ani Labelflash, ani tym bardziej LightScribe. Tylko wersja japońska Pioneera posiada LabelFlash. Z czasem będzie można wgrać niefirmowy bios, który tę opcję odblokuje. Tak samo jak to ma miejsce z innymi napędami o tym samym chipie.
Cena nośników LF i LS obecnie jest na tym samym poziomie. Jakościowo LabelFlash jest lepszą technologią laserowego “druku” etykiet na płycie. Przy LabelFlashu nadruk jest dużo bardziej kontrastowy i nie blaknie, nie wytrze się z czasem, a jak ma to miejsce przy LightScribe. Poza tym można sobie “nadrukować” parafkę na od strony danych, w miejscu gdzie nic nie jest nagrane. LF i LS są zupełnie różnymi technologiami. LF jest praktyczniejsza i do tego lepiej się prezentuje.
Nie piszcie, że coś innego niź Pioneer nagrywa lepiej bo to nie jest prawdą! Jakość zapisu Pioneera od zawsze była na bardzo wysokim poziomie. Nec też miał dobrą, dopóki nie dobrał się do niego Sony.