Najlepsze środowisko graficzne do Minta

Witam, na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie mam zbyt dużego doświadczenia z Linux-em. Pracowałem kiedyś (krótko) na Ubuntu na maszynie wirtualnej, oraz ostatnio na Fedorze na Live USB. Przepraszam więc, za wszystkie głupie pytania, które mogą obrażać umiejętności stałych użytkowników tego systemu ;-).

 

Problem wygląda następująco chciałbym wgrać sobie Linux-a obok Windowsa 10 na moim starszym PC. Na początku zastanawiałem się nad tym, którą dystrybucję wybrać. Kiedyś korzystałem z Ubuntu, więc te distro od razu przyszło mi do głowy. Jednak później zainteresowałem się Fedorą. Moje zainteresowanie wzbudziła, ze względu na to, że jest spadkobiercą Red Hat Linux, o którym wiele dobrego słyszałem. Testowałem więc ją na Live USB, system nawet fajny, odpalił spokojnie, jednak dla mnie osoby przyzwyczajonej do Windows interfejs wydał się trochę nieprzyjazny. Stwierdziłem więc, że na razie odpuszczę sobie korzystanie z kapelusza i przesiądę się na coś bardziej dla newbie. Za namową kolegi (i własną wiedzą) zwróciłem się w stronę Minta. System ten jest podobno znacznie prostszy, a poza tym jego interfejs nawiązuje do Windows. I tutaj rozpoczął się problem.

Które środowisko graficzne będzie najlepsze dla mnie i mojego (słabego) PC? (Kolega korzysta z MATE.)

 

Moja specyfikacja:

Intel Core i5-650

4GB RAM

Radeon 1GB (dokładnie nie pamiętam, ale słaby staroć)

500GB HDD

 

Myślałem o MATE (widziałem u kolegi), zastanowił mnie też Cinnamon, jest ponoć ładniejszy, oraz KDE, ma duże możliwości konfiguracji, jednak boję się, że mój staroć nie będzie go zbyt płynnie obsługiwać. Czytałem jeszcze o Xfce, ale  nie przyglądałem się mu bliżej.

Co polecacie do takiej konfiguracji i moich Windowsowych nawyków?

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

 

 

Obojętnie które wybierzesz: MATE czy Cinnamon na tym komputerze będzie działać. W podobnej specyfikacji (chyba słabszy procesor) żona ma Antergosa z Cinnamonem i hula sobie dobrze. W przypadku Minta Cinnamon ma tę zaletę, że jest tworzony głównie przez twórców Minta. MATE również, ale to projekt bardziej “rozpowszechniony” jeśli chodzi o prace nad nim.

Które zatem wybrać? Ściągnij sobie livecd jednej i drugiej wersji, wgraj to na pendrive’a pobaw się w trybie live-usb (czyli uruchamiając komputer z pendrive’a, bez instalacji) i wybierz to środowisko, które bardziej Ci odpowiada.

XFCE - jest bardzo dobrym środowiskiem, ale - jak mi się wydaje - wymaga nieco więcej opieki/znajomości od użytkownika. Mogę się jednak mylić.

Od Mint KDE niech Cię ręka boska broni. Są inne, zdecydowanie lepsze dystrybucje z KDE.

To jakie środowisko Ci podpasuje w gruncie rzeczy zależy od każdego indywidualnie.

Mint z XFCE jest dosyć intuicyjny. Nawet moja mama, która długo korzystała z Windows była w stanie się przyzwyczaić i korzysta do dziś z tego środowiska Linuxowego.

Jeżeli chodzi o wymagania to są dosyć niskie.

Środowisko XFCE działa bez najmniejszych problemów na AMD64 3000+, 4GB RAM, stary Geforce 1GB vram.

(XFCE szczególnie lubię na urządzeniach typu laptop, ze względu na ergonomię)

 

Jeżeli chodzi o KDE to też obecnie specjalnie dużych wymagań nie ma, a myślę, że i tutaj odnajdziesz się błyskawicznie, bo jest intuicyjne.

Jedyne co musiał byś wyłączyć to efekty kompozytowe, bo stary Radeon może się troszkę zadyszeć :slight_smile:

Jeżeli chciałbyś fajne distro z KDE to jak najbardziej dobrym wyborem będzie Manjaro Linux.

Z tej dystrybucji korzystam obecnie na co dzień.

@pavbaranovDzięki wielkie, za odpowiedź.

 

Co do Live USB, to wiem jak to działa, testowałem tak już Fedorę. Ale dzięki za pomoc.