witam interesuje mnie wasza opinia , jak na razie jestem przy Panda Cloud Free Antivirus ale chce zmienić go na jakiś inny , lubię testować takie programy ogólnie mnie to interesuję. Miałem nie dawno KIS 2016 który świetnie sobie radził ale wersja z portalu już mi nie działa i po zainstalowaniu pirata ( testuję tylko na piratach płatne ) po tygodniu klucz był zablokowany. Najbardziej w darmowych dla mnie liczy się skuteczność wykrywania i blokowania podejrzanych plików pobieranych z Internetu i nie spowalniający systemu ( tutaj panda darmowa spisuje się wręcz bardzo dobrze ) lecz tak jak pisałem wcześniej lubię testować . Jeśli znacie dobry AV na którym pracujecie na Windows 10 piszcie 
Pozdrawiam
Tylko Panda!
no pandę mam od 2 miesięcy i czasem skanuje Malwarebytes Anti-Malware i nic nie znajduję:) nie wiem jak to możliwe że przy kasperskim znalazłem 62 potencjalnie niebezpiecznych programów i cookie . Może czegoś nie ustawiłem a panda blokuje i jestem z niej zadowolony.
Kupujesz na allegro za 5-6 zł klucz do Nortona Internet Security z licencją na pół roku i masz prawie za darmo najlepszą ochronę jaka tylko istnieje. Żaden darmowy antywirus nawet nie ma startu do tego Nortona… Takie jest moje zdanie. Happy New Year
To już lepiej bitdefendera total security za 6zł/rok. Choć znajomemu go kupiłem i dostał aż na 512 dni. Bitdefender to razem z kasprem czołówka jeśli chodzi o programy antywirusowe.
mam bit defendera za darmo z pc format na 3 miesiące licencje ale z testow na avlab wynika ze jest zly
Nie wiem gdzie takie głupoty wyczytałeś. Bitdefender ma jeden z najlepszych silników skanujacych na rynku, tutaj przykładowa recenzja poprzedniej wersji is (uboższa niż Total security) https://avlab.pl/program-do-ochrony-komputera-z-najwyzszej-polki-bitdefender-internet-security-2015
Nie ma najlepszego AV, bo wiele AV wykrywa podobne ilości malware, jedne szybciej, inne nieco wolniej (np. dzień opóźnienia) itd, dodatkowo nie istnieje AV, który wykrywa równe 100% szkodników, bo każdy z was może napisać szkodnika i nic go nie wykryje, chyba, że wyślecie go gdzieś to po jakimś czasie zaczną wykrywać.
Druga sprawa, nie należy polegać tylko na AV, AV jest dobre, ale czasami może być zawodne, warto mieć firewalla i blokować net tym rzeczom, którym nie chcemy dać dostępu do netu. Warto też polegać na HIPS. Warto czasami odpalić coś w piaskownicy (np. program Sandboxie, albo we wbudowanej w pakiet security).
O co chodzi z tym HIPSEM itd? O to, że jak odpalacie jakiś program to pakiet security pokazuje wam alert mówiący “ten program próbuje odpalić plik exe z katalogu tymczasowego, nazwa tego pliku to XYZ. Zezwolić na to?” i decydujemy. Potem kolejny alert “ten program chce dodać wpisy do rejestru”, a kolejny “ten program chce monitorować klawiaturę”, a kolejny “ten program chce utworzyć plik tu i tam”, a kolejny “ten program chce skorzystać z explorer.exe”, a kolejny “ten program chce mieć możliwość przechwytywania ekranu (np. screeny robić)” i tak dalej. Chodzi o to, że jak odpalimy pierwszy raz program i alert pierwszy wyskoczy, a my wiemy, że na 100% aplikacja bezpieczna to zaznaczamy “Zaufana aplikacja, zapamiętaj wybór” i koniec z alertami dla tego programu. To jest fajne, bo jak pobierzemy jakiś nieznany, dziwny program i wiemy, że on dziwny może być i potencjalnym wirusem może być to nie pozwolimy mu na niektóre rzeczy, albo na żadne i nic nie zrobi bez uprawnień danych, po to ten hips cały.
Z darmowych masz np. Comodo Internet Security, ma AV, ma firewalla, ma piaskownicę, ma HIPS, viruscope. Jak chcesz to pobierz go na próbę, w opcjach wyłącz tylko okienko jedno i przejrzyj pozostałe ustawienia i pobaw się nim, najwyżej wywalisz i poszukasz innego (tylko przy instalacji kliknij w Dostosuj instalację, nie instaluj Comodo Dragon ani DNSów comodo nie używaj).
Swoją drogą pakiety security różne domyślnie po zainstalowaniu są skonfigurowane bardziej dla mas, tak by nie dręczyły komunikatami za bardzo, jeśli ktoś później przetestuje skuteczność danego programu z domyślnymi ustawieniami to wynik może być inny niż ręcznie ustawiony pakiet, który teoretycznie ochroniłby nas przed 100% rzeczami, w końcu w HIPS można by przy każdej rzeczy nie zgodzić się na nic i wtedy mamy wynik 100% czegoś (tak sprawdziłem jakiś program, który testował całą masę typów keyloggerowych (hooki na klawiaturę i inne sposoby monitorowania), nie zezwalałem na nic i 100% skuteczność ochrony osiągnięta, ale to tylko dlatego, że z góry wiedziałem, że nie powinienem mu pozwalać na nic. Załóżmy, że jakiś Polak pobiera pirackie programy, cracki dodaje do wyjątków w AV, to wtedy wg mnie powinien zawsze blokować firewallem program, zawsze trochę zmniejsza ryzyko czegoś).
AVG ostatnio się nie popisał https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/uwaga-na-antywirusa-avg-oraz-jego-wtyczke-do-chrome/
powiem tak zainstalowałem tego Bit Defendera Total Security 2016 mam jeszcze 70 dni do końca licencji , przeskanowałem system trwało ponad godzine nic nie znalazł ale za to zauważyłem że system lata jak szalony nie wiem czego to jest sprawka ale śmiga…