Witam! jaki znacie najtańszy lek na depresje? na marihuane już mnie nie stać a generalnie to pomagała mi tylko przez 2h max 
chodzi o lek bez recepty, ważne żeby był skuteczny no i tani…leki z fluoksetyną niestety są na recepte
sen, a jak nie mozesz zasnac to dwa piwa :lol:
hehe chciałbym żeby to było takie proste 
-wszystkie “używki” to jedna wielka ściema -a pomagają czasami dlatego , że "w To"wierzymy…
-na sferę psychiczną człowieka pomocna bywa jedynie “inna” sfera psychiczna …
/ uśmiech,żart,rozlużnienie,współczucie,dobre słowo…itp…/
Depresja to poważna choroba i najlepiej byłoby udać się do specjalisty.
no właśnie choroba i raczej tylko leki pomogą…nic nie potrafi mnie ucieszyć tak na prawde…często szczęście zamienia się w smutek :shock: pójde do lekarza a on mi przepisze leki, wole sam się leczyć #-o
Leki lekami, ale jest też np. psychoterapia, ja chodzę od roku i mi bardzo pomaga (ja mam nerwicę).
no i o to chodzi żeby jeśli to konieczne to przypisał ci leki. chociaż to wcale nie musi być konieczne to on zdecyduje. sam napewno ne powinieneś się leczyć. udaj się do specjalisty i po problemie a leki są zazwyczaj bardzo tanie bo refundowane. tak więc warto się wybrać. wizyta jest bez skierowania i za darmo tak że to nic nie kosztuje a może poprawić twój komfort życiano i o to chodzi żeby jeśli to konieczne to przypisał ci leki. chociaż to wcale nie musi być konieczne to on zdecyduje. sam napewno ne powinieneś się leczyć. udaj się do specjalisty i po problemie a leki są zazwyczaj bardzo tanie bo refundowane. tak więc warto się wybrać. wizyta jest bez skierowania i za darmo tak że to nic nie kosztuje a może poprawić twój komfort życia
dla mnie najlepszym sposobem na taką apatie do życia jest dobra imprezka i praca.
Raz się człowiek dobrzy wybawi: potańczy popije pośpiewa i jest lżej, a przede wszystkim dobre towarzystwo ludzie przy których dobrze się czujesz to podstawa szczęścia.
Po drugie praca czy nauka… jeśli się nie ma za bardzo czasu zjeść to nie ma takze czasu na myślenie o “głupotach” to stare i sprawdzone metody na deprechę.
mylisz zły nastrój od depresji. mylisz pojęcia.
hmm tyle że właśnie ja bym chciał pobyć z ludźmi, jeździć na imprezki a nie moge bo mam depresje i poprostu mi sie nie chce nic robic choć chciałbym robić i o to właśnie chodzi hehe to nie jest takie proste jakby się mogło wydawac 
depresja a zły humor to 2 różne rzeczy może faktycznie udam się do terapeuty jeżeli nic mnie to nie będzie kosztować
A szkołę już rzuciłeś ??
Może jak byś się zabrał za naukę zamiast za trawę to depresja by przeszła jak ręką odjął.
nie opowiadaj takich rzeczy bo jeżeli problem depresji jego lub kogoś innego dotyczy to nie można powiedzieć że biorę się za siebie i już. to nie jest gorsze samopoczucie wywołane pogodą czy kacem. tak więc nie opowiadaj takich rzeczy
fiesta ,
Dokładnie
Zresztą sporo osób “biorących” ma problem ze sobą, stąd później depresja wychodzi …
dawbor ,
zajmij się czymś pożytecznym, a nie ciągle myśl co byś zobił, zamiast myśleć rób , i problem zniknie …
może w przypaku dawbor-a zniknie natomiast w przypadku depresji tak łatwo poblem nie zniknie