Napęd DVD nie może ruszyć

Mam taki problem mianowicie z moją nagrywarką było wszystko ok aż nagle teraz nie mogę odpalić żadnej płyty czy to DVD czy zwykłej CD-R. Wkładam płytę - zapala się dioda - słychac takie klikanie jakby napęd próbował ruszyć - trwa to chwilę po czym wyskakuje komunikat “włóż dysk do stacji dysków” . Czy możliwe jest jakieś uszkodzenie mechaniczne ? Proszę o pomoc.

Tylko i wyłącznie.

Prawdopodobnie uszkodzonny ster (ale mogę się mylić ) - aktualizuj sterownik ,a później zobaczymy

Niestety po zainstalowaniu sterownika dalej dzieje się tak samo - no chyba że instaluje nie to co trzeba. Macie jakąś dobrą stronke ze sterownikami ?

Ewidentnie uszkodzenie mechaniczne. Nie słuchaj tych, co mówią, że to sterownik, wirus itp. Jak to sprawdzić? Wejdź do np. do biosu i włóż płytę do napędu.

Najlepiej bootującą, przy starcie komputera, np od instalki XP/Visty. Za jednym zamachem wszystko sprawdzisz.

PS Może to być też słaby zasilacz.

Nie wiem jak to się stało ale pomogło ! Po zmianie urządzenia botującego napęd ruszył normalnie i teraz jest ok - zobacze czy będzie nagrywał :slight_smile: Dzięki cosik_ktosik

Ale ja nic nie zrobiłem, hehe, taka dobra energia.

Ale na serio, sprawdź kable, czy dobrze siedzą. W windowsie także już chodzi? Może jednak sprawdź, jak zasilacz trzyma napięcia.

Kable już wcześniej sprawdzałam. Pod windowsem chodzi teraz wszystko ok - odtwarza, nagrywa. Jeśli chodzi o zasilacz to nie mam zielonego pojęcia jak to się sprawdza.

Najlepiej miernikiem, ale jak go brak to w biosie lub ewentualnie Everestem, a w nim komputer->czujnik.

Wygląda to tak http://i26.tinypic.com/dqgcn6.jpg - dobrze czy źle ?

Mam dokładnie ten sam problem już od dłuższego czasu. System to Vista Home Premium OEM zainstalowany na laptopie Asus, mam tylko płytkę Recovery. Tosini mam prośbę napisz mi dokładnie jak to zrobiłeś “krok po kroku”, ponieważ kompletnie się na tym nie znam. Z góry dziękuję.

Podczas startu komputera gdy ukaże się pierwszy obraz wciskasz DELETE - tak wchodzisz do BiOSU. Później wybierasz ADVANCED BIOS FEATURES dalej FIRST BOOT DEVICE zmiana FLOPY na CDROM wycofujesz się klawiszem ESC - zatwierdzasz. U mnie po takiej operacji i uruchomieniu windowsa napęd ożył.

Tosini , nie jest źle, ale procesor coś się Tobie grzeje. Może wyda się to Tobie dziwne, ale sprawdź jeszcze tą wersją everesta: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … +4.50.1330 (on odczytuje dane trochę dokładniej, ale jest w wersji Trial, więc nie czyta wszystkiego).

Kiedy ostatnio czyściłeś komputer z kurzu. Może warto pomyśleć nad poprawą chłodzenia.

Tosini bardzo dziękuję za dokładne wyjaśnienie, jutro spróbuję “ożywić” napęd tak jak ty to zrobiłeś. Pozdrawiam.

Tym Everestem to wygląda tak http://i28.tinypic.com/14nnz8l.jpg. Jeśli chodzi o odkurzanie to odkurzałam go dzisiaj odkurzaczem…w środku. Kurzu było sporo to fakt :slight_smile: Co można zrobić żeby poprawić chłodzenie ?

Możesz zmienić pastę termoprzewodzącą na procesorze (trzeba czasami ją zmieniać), założyć dodatkowy wentylator zasysający chłodne powietrze (z przodu, na dole obudowy).

Albo kupić sobie droższe, ciekłe chłodzenie :twisted:

Pomyśle o tym. Dziękuje za wszystkie porady cosik_ktosik :slight_smile:

Czytając ten temat znowu zacząłem wierzyć, że ludzie wciąż mogą sobie pomagać w inteligentny sposób, a nie tylko utarte nieprzydatne schematy. Brawo.

P.S.

Co do słabego zasilacza i nie właściwego działania CD/DVD - Miałem taki przypadek już jakiś czas temu: Komputer dość wiekowy coś koło Celeron 400/500 i grafika GeForce2 GTS. Wszystko chodziło bardzo dobrze, zero zwisów, stabilność ok, ale właśnie napęd CD działał jak by chciał, a nie mógł. Problemem był zasilacz. Dziwne o tyle, że CD-ROM nie należy do zbyt prądożernych urządzeń. Dlaczego reszta komputera działała właściwie? Inny przypadek: Duron 1000, 256 MB RAM, karta graficzna - nie pamiętam - w momencie załadowania płyty do napędu komputer się często zawieszał. Stabilność zestawu w porządku - również wina zasilacza.

PSU - wiecznie niedoceniane przez nowicjuszy urządzenie od którego zależy bardzo wiele, ale nie na tyle dużo, że jak ktoś ma problem z cieniem pod kursorem myszki, to pierwszą radą jaką dostaje jest wymiana zasilacza! Dla tego czasem aż strach pisać jaką ma się zasiłkę, zakładając wątek z problemem na forum.