Nie wiem czy odpowiednio określiłem mój problem w temacie, bo sprawa jest następująca: Znajomy wypalił mi płytę (Jest to nośnik Verbatim DVD+R DL) wrzucam ją do mojego napędu (Plextor PX-810SA) i… nic. Windows nic na niej nie widzi, tak jakby była to czysta płyta. #-o
Zrozumiałbym gdyby płyta była marnej jakości, albo sprzęt stary ale płytka ok! napęd mam jeden z lepszych więc co jest grane? Dodam że sprawdziłem tą płytę u dwóch innych znajomych i wszystko było w porządku, czyli jest wypalona poprawnie…
Nie tylko, że się zdarza ale nawet w niektórych przypadkach tak właśnie musi być. Jeżeli nagrasz np. tzw. dysk startowy to pliki na takim dysku są umieszczone w tych sektorach które windows “nie widzi” czyli płyta będzie jakby “czysta”. Przy tworzeniu płyty bootowalnej też niektóre pliki są umieszczane w tych sektorach. Nic nie piszesz co miało być nagrane na tej płycie dlatego trudno powiedzieć czy wszytko jest w porządku czy też nie.
Spoko! Szczerze to pierwszy raz zetknąłem się z czymś takim dlatego poruszyłem ten problem tutaj. Owszem czasem zdarza się że płyta nie hula, ale to raczej coś się żle wypali albo napęd jest jakiś starszy i sobie nie radzi, albo rzeczywiście jakiś kabelek jak tu kolega nadmienił, ale coś takiego to pierwszy raz… (bo chodzi o tylko tę jedną płytę i to tylko u mnie)
Chciałem się po prostu dowiedzieć dlaczego tak się dzieje.
Trudno będę musiał się pobawić i zamontuję jakiś inny napęd, albo wypalimy ponownie.