Naprawa porwanych słuchawek

Witam. Dziś w szkole mojemu koledze oderwała się jedna słuchawka wraz z kablem. Najprawdopodobniej posiadany przez niego model to TDK VT-18. Obaj stwierdziliśmy, że bez sensu byłoby je wyrzucać ze względu na to, że kupił je dopiero jakiś miesiąc temu. No dobra, po kilku minutach zdjęliśmy izolację i naszym oczom ukazały się trzy druciki w kolorach: niebieski, żółty, zielony. Po krótkich oględzinach doszedłem do następujących wniosków: niebieski - lewy kanał, żółty - masa, zielony - prawy kanał. Ok, z urwanej słuchawki wystawały dwa druty - niebieski i żółty. Próba połączenia ich z odpowiednimi z drugiego kawałka słuchawek niestety nic nie dała. Po tym zastanowiłem się chwilę i zaczęło mnie dziwić, że splecione są ze sobą trzy druciki bez izolacji. Oznacza to, że najwyraźniej te ich kolory to jakaś izolacja. Pojawia się więc następujące pytanie: jak pozbyć się tej izolacji?

Musisz oskrobać delikatnie, to jest emalia. Możesz też przygrzać lutownicą i pobielić końcówki, emalia sama zejdzie.

Dzięki :slight_smile: