Nauczycielka zgubiła sprawdzian...:/

Witam ! Nie całe trzy tygodnie temu napisałem sprawdzian z fizyki. Byłem bardzo zadowolony ponieważ pytania mi podeszły i napisałem go świetnie . W ubiegły piątek pani oddawała sprawdziany ale ku mojemu zaskoczeniu tej pracy nie było :o . Powiedziała że jeszcze poszuka że być może praca gdzies się zawieruszyła…Potem dodała że jeżeli jej nie znajdzie bedę musiał zdawać test jeszcze raz :shock: Słyszałem że jest tak że jeżeli nauczyciel zgubi sprawdzian ma obowiązek wpisać ocenę bardzo dobrą. Czy to jest prawda ? . Najlepiej by było gdybym miał jakiś dowód na to że to prawda jakiś urywek statusu szkoły itp . Bardzo proszę o pomoc :frowning:

w każdej szkole powinien być status i przepisy idż do sekretariatu zapytaj sie o nie :wink:

na sile nie wygrasz, nawet jak teraz postawi ci 5, nastepnym razem przypilnuje i przy najblizszej okazji sie odwdzieczy :slight_smile:

Każdy uczeń ma prawo iśc do dyrektora/sekretariatu i poczytać statut czy WSO [(wewnątrz szkolny system oceniania) jestem przewodniczącym to wiem:P] ale zobacz na stronie internetowej szkoły np: w tej szkole jest WSO umieszczony w necie.

http://gim1.sandomierz.pl/wso.html

Moim zdaniem to bzura. Uczniowie by kradli testy i nauczyciel musiał by mu wpisac 5. Tak by było. Niestety musisz napisac jeszcze raz.

wniosek jest prosty jak mowisz ze ci pytania siadły to umiesz więc co ci szkodzi napisac jeszcze raz ?? :] no chyba że ściągałes to inna bajka wtedy :D:D

Napisz jeszcze raz w czym problem? Jeśli za pierwszym razem napisałes dobrze to za drugim tez…

Wg mnie znowu powtórna nauka. To masa czasu… :roll:

Kurde ja bym sie wyklucal ja nie wiem. Jej wina ze zgubila a wiec teraz musi “od pokutowac” :stuck_out_tongue:

Ja bym sie z babka klocil, jakby powiedziala ze nie ma dowodu ze dostales te dobra ocene to nie chodz na lekcje i potem musi wpisywac obecnosci bo nie ma dowodow ze Cie nie bylo(tylko klasa by to musiala potwierdzic :P)

Jeśli tak bardzo Ci zalezy tomoze od tej strony.

Zobacz w statusie ile nauczyciel ma na sprawdenie prac.

idź przeczytaj ten WSO (czy jakoś tak), jeśli jest tam, że masz dostać 5, to dostaniesz i tyle. nie trzeba się wcale kłócić…

Najlepiej załatwić to kulturalnie i oprzec to o dowody. Żebyś jeszcze gorzej sobei nei zrobił.

Zgadzam się :slight_smile:

I chyba tak zrobie

Jak się uczysz to chyba już powinieneś umieć. Ale przeczytaj WSO, może i tak tam jest.

Co się martwisz, może będziesz miał takie same pytania. :smiley:

ale przeciez kazdy sie musi uczyc na bierzaco a nie zaliczac stare sprawdziany ktore zgubil nauczyciel to on niech sie martwi bo ja bym sie klocil bo mialem taka sytuacje i sie klocilem i nauczycielka sie spytala na jaka ocene napisalem to powiedzialem ze 4 i mi wpisala

Jezu do jakich szkół w chodzicie za dobre słowo 4. Ja musze pożądnie wykuć na 4 i nie ma mowy o takim czymś.

I to lepiej moim zdaniem, przynajmiej coś umiem. Na dłuższą mete w twojej szkole mazek to niech ciał bym być.

to bylo wtedy w gimnazjum troche mniej materialu ale teraz jak jestem w technikum i bym mial taka akcje to bym naprawde sie klocil bo nie zamierzal bym sie uczyc znow tego samego materialu jak mam tyle nauki na bierzaco ze nie wyrabiam czasem