Witam
Posiadam Neo 512 na modemie Fast 800. Co jakieś 1-2h net sam się odłącza, to jeszcze nic żeby ponowić neta muszę zrestartować kompa
Gdzie jest 'uszkodzenie" :?: Czy to coś z kompem :?:
Jaki komunikat gdy łączysz się ponownie ??
nie ma zadnego…podczas połączenia z neo wyskakuje "Połączenie ADSL 655,2kB/s’ w pasku koło zegarka, tam również jest ikonka takie dwa komputery i co jakiś czas migają i gdy jestem przylaczony do sieci i klikne na to dwa razy pokazuje mi się stan neostrady. Gdy jednak net się rozłącza te komputerki ani nie znikają ani nie migają nie da się również wejść w ten stan neostrady…
Jak daleko jestes od centrali?
szczerze to nie wiem…ale mam neo 3 lata i dopiero teraz takie cuda się wyprawiają…nie wiem nawet gdzie ta centrala jest, Warszawa :> :?: Ja mieszkiam na Śląsku
A czy kabel od neo idzie przy ciepłych rurach ? mogły sie kable nagrzać 
ja też tak miałem
uuu w sumie to smiga po grzejnikach…o tym niepomyśałem…
Zainstaluj może nowe sterowniki do modemu .Jeżeli korzystasz z programu tp connect (chyba tak się nazywa ) zainstaluj sobie tylko sam sterownik od modemu i program autoconnect http://shider.net/AutoConnect/ opis utworzenia połączenia jest w pliku help w tym programie lub na tej stronie .
Ja tam nie wiem, ale u mnie w mieście wszystkim neo automatycznie się rozłącza…
Pytałem równiez znajomych mieszkających w Krk i potwierdzają. Bynajmniej nie chodzi tu o auto rozłączanie co 24h w celu zmiany IP a takie samo od siebie.
Transfer też jest świetny… google ładuje się kilkanaście sekund.
Cóż urok TP… mają jakieś problemy ale jeśli nie zrobią tego do 13 lutego to wypowiem umowe 
przy uzyciu AutoConnect wyskakuje ‘System nie może znależć wpisu do ksiązki’ :shock: ale poki co net mi sie nierozłącza po zdjęciu z nagrzanych grzejników kabli…
Jezeli masz problemy z autoconnectem, to po prostu zrob sobie nowe polaczenie a skrot do niego wrzuc do autostartu - wszystko jest lepsze od siermieznej aplikacji z tepsy:)
AutoConnect nic nie pomaga niestety, problem dalej wystepuje
ja też tak miałem…
a że to rozłączanie neostrady połączyło się w czasie z róznymi ciekawymi wirusami i ogólnym bałaganem w kompie, pozostał mi jeno format c: i teraz wszystko działa:)
mayonez90 obym robił jeden…naprawde czesto ostatnio robie formaty…
edit w telekompromitacji polecili mi zainstalowanie jakiegoś antywira (mam mks2k7) zainstalować na nowo stery,
antywir nic nie wykryl stery przeinstalowane…problem nadal jest
A sterowniki zmieniles?
Ja też tak miałem i zmieniłem modem na livebox’a. Chodzi jak marzenie. Rozłączać Cię moze jakiś trojan wpisany w rejestr, zbyt stare łączę kabli, wada modemu, zbyt duża odległość od głównego serwera i jeszcze wiele innych rzeczy :mrgreen:
Może też być gniazdko usb walnięte. Spróbuj na innym. Po rozłączeniu znika z traya zielony trojkacik pokazujacy stan modemu? Jeśli tak możesz spróbowac wejsc w menadzer urzadzeni odszukac modem i we wlasciwosciach we wlasciwosciach -> zarzadzanie energią i odchaczyc zezwalaj komuperowi na wyłączanie… powinno pomoc.
ps jak modem sie rozłacza wystarczy odpiac kabel czy to przy kompie czy modemi i z powrotem podłączyć.
ja mam problem od ok 4 tygodni z czestym rozlaczaniem sie neostrady. mieszkam w krakowie (nowa huta) i rozlacza mi sie wiele razy na dzien. sa dni w ktore chodzi kilka godzin a sa takie ze jak uzuskam polaczenie to nie zdaze wejsc na jakas strone i juz nie mam neta. uzywam routera bo mam dwa kompy w domu. na modemie (jeden komp) tez rozlaczalo. dzwonilem kilkadziesat razy na 0800102102 i ciagle to samo mi gadali niestety nic nie pomoga. czy ktos wie o co chodzi z ta neostrada. mam ja od 3 lat i teraz takie rzeczy sa dopiero dzieja. czy to problem po stronie tpsa czy mojej.
Nie koniecznie trzeba resetowac komputer. Ja mam tak czasem przy Neo 1024 i musze odłączyc i podłączyć na nowo modem tylko(odpiąc na sekundkę kabel usb) i zaraz pojawia sie trójkącik, czekam aż sie robi zielony i juz wszytko śmiga. Ale fakt to jest irytujace…
Ja mam bardzo podobny problem. Mam neo 512, modem speed touch 330. Od 2 dni po 2h-3h od połączenia nagle zrywa. Na dole 2 ekraniki w ogóle nie migają po zerwaniu. Żeby się połączyć muszę zrestartować kompa.
P.S. Po zerwaniu połączenia dwie diody na modemie, które powinny być zielone, w ogóle się nie świecą. A i jeszcze jedno - od pewnego czas gdy mam transfer od 60kb wzwyż dioda po lewej stronie miga.