Siemka. Mam dziwny problem. Od około początku grudnia zauważyłem bardzo niepokojąca mnie rzecz. Mój internet ma dośc poważną zadyszkę. Mam neo 2mb, ale ten transfer od początku grudnia udało mi się osiągnąć dosłownie tylko raz. A tak normalnie to prędkość ściągania mam około 75kb/s. Jest to bardzo frustrujące tym bardziej, że zajmuję się serwisowaniem sprzętu BlackBerry i co chwila muszę ściągać dla nich nowe OS. Normalnie mam paczkę w około 5-7minut, a teraz to trwa nawet pod godzinę czasu.
Sprawdzałem też na innym modemie, po ethernecie, wi-fi, usb i nic.
Wpisałem sobie do wiersza poleceń, netstat -a i wyskoczyło od cholery tego.
Wyfixowałem 2 pozycje z tego logu R0 i R1, dotyczące strony startowej w Ie, szczerze to nie wiem, jak one się tam ustawiły, bo z IE nigdy nie korzystałem, na tej instalacji windows’a, zawsze z opery no i mam eset smart security. Masakra, jak to świntstwo się przedostaje na kompy. Reszte to już wy mi przeanalizujcie, bo się nie znam. Uprzedzam jeszcze peweni pytania o RIm auto Update, tak, jest top znany mi program, do aktualizacji softa, w urządzeniach Blackberry.
Zapomniałem o tym napisać, bo nie zauważyłem tego w logu.
Przed uruchomieniem narzędzi odinstaluj wszelkie programy tworzące wirtualne napędy (Daemon Tools, Alcohol itp.) oraz usuń sterownik SPTD narzędziem SPTDInst z opcji Uninstall (jeśli będzie zszarzałe, to OK).
Tak przypuszczałem, bo system postawiłem około 2 tygodnie temu, używam pakietu eseta i nod32. Dodatkowo, korzystam tylko z Opery (więc śmieci dla Ie odpadają). Sprzęty (modemy) sprawne. Tak więc zadzwoniłem na infolinie i kazali mi sprawdzić połączenia, czyli to co już robiłem. I nic nie uległo zmianie, znowu multum tych połączeń po wpisaniu netstat -a. Sprawdzili moja prędkość downloadu i powiedzieli, że to może nie do końca muszą być wirusy, ale jakieś inne programy, usługi, a ja im mówię, że komputer raczej w 99% czysty z syfu, a oni, że nie gwarantują mi prędkości zgodnie z ich regulaminem. Na razie podziękowałem grzecznie Pani. Ale następny telefon, wykonam z słownikiem bluzgania w rękach.
Niech ktoś kto ma ewentualnie jakieś pomysły również napisze co to ewentualnie może być.
Dzwoń kilka razy to będą podawali coraz nowe sposoby które może pomogą.
Ja kiedyś byłem bardzo zirytowany problemami z neostradą gdy doradzali mi format, bluzgi na linii szły, ale i to nie pomogło, musiałem uznać że wina leży po mojej stronie.