Od dzis jestem szczesliwa posiadaczka MiniMaca z systemem OS X (Panther)… niestety nie moge nawiazac polaczenia z internetem.
Posiadam modem SAGEM 800 fast USB. Zainstalowalam sterowniki. Modem jest wykrywany przez komputer. W ustawieniach NETWORK wpisuje login i haslo (podane przez neo) i wyswietla mi sie blad o braku mozliwosci polaczenia.
Pomoc techniczna TPSA rozlozyla rece, poniewaz nikt tam nie zna sie na Macintosh’ach.
Blagam o pomoc!
Docelowo chcialabym podlaczyc Maca do netu, i polaczyc ow Maca z PCtem… tak zeby na PC rowniez byl internet.
A moze po prostu moge zainwestowac w jakies pudelko podlaczane do modemu SAGEM ktory rozprowadzi mi internet bezprzewodowo i nie bedzie sie trzeba meczyc z instalacja?
Na wstępie: ja (a możliwe, że wszyscy użytkownicy tego forum, z całym szacunkiem) w życiu na oczy Maca nie widziałem.
Moje rady:
Jeśli modem ma jakieś diody sygnalizujące podłącenie do internetu, to sprawdź, co one pokazują (czy jest połączenie z intenetem).
Może masz zainstalowane programy zabezpieczające przed atakami z internetu i to one blokują dostęp (na przykład firewalle).
Zazwyczaj stosuje się następujące rozwiązanie:
kabel doprowadzający internet
|
\/
router (dla Ciebie bezprzewodowy)
| | |
\/ \/ \/
komputer 1 komp. 2 komp. 3 itd. ->
Zależnie od tego ile komputerów chcemy podłączyć do internetu, należy dobrać router z odpowiednią ilością gniazd. Jeśli pomimo tego w przyszłości zabraknie owych gniazd, to nie trzeba kupywać nowego routera - wystarczy zamiast jednego z komputerów podłączyć do routera switch (do którego z kolei można znów podłączyć kilka komputerów) Np. tak:
Tutaj do switcha są podłączone dwa komputery, ale może ich być tyle, ile gniazd ma switch. Można nawet podłączać switch do switcha i tak w nieskończoność :lol: