Witam
Mam dosyć dziwny problem, wczoraj formatowałem dysk na komputerze koleżanki. Po zainstalowaniu nowego systemu zauważyłem, że modem od neo się nie włącza (diody się nie zapalają) mimo, że jest prawidłowo podłączony. Zastanawiam się czy może to być wina sterowników od USB bo gdy podłączy się kabel, dźwięk sygnalizujący wykrycie nowego urządzenia jest “dziwny”.
Proszę o jakieś sugestie, czego może to być wina bo nie chce zostawić kogoś bez dostępu do neta 
Cześć!.Po wgraniu nowego systemu trzeba od nowa zainstalować neostradę z płyty od neo i postępować zgodnie z instrukcją.
Najpierw trzeba odłaczyć modem i podpiąć go dopiero jak instalator o to poprosi.
Pozdrawiam - niejan.
Wszystko robione było według instrukcji i gdy instalator prosi o jego podłączenie on po prostu się nie włącza.
A inne urządzenia na usb działają ??
Problem w tym, że tak 
Muszę ci powiedzieć smutną prawdę ale modem się niestety spalił.
To jest wadą modemów dodawanych do Neostrady.
Należy go zareklamować do TP.
No to fajnie 
koleżanka będzie mieć już trzeci modem w ciągu miesiąca ;D
Ale ma farta 
Mój SpeedTouch330 ma już 1,5 roku i działa doskonale :lol: