dałem tylko przykład Netia kontra Tp 
Niedawno osobiście postanowiłem skorzystać z internetu Netii (z 20-tki). Zadzwoniłem.
Jako, że korzystam z jedynki musiałem odczekać miesiąc na nowy okres rozliczeniowy. Na trzy dni przed datą podłączenia dzwonią do mnie z TP, że linia nie wytrzyma. Zadzwoniłem do Netii, tam mi powiedzieli po raz kolejny, że usługa może być świadczona na moim terenie. Na trzy dni przed podłączeniem (28.06) padł kabel telefoniczny. Naprawili. Dzisiaj zadzwonili z Netii, że niestety są drobne zakłócenia i jeżeli nie uda się podłączyć 20-stki oddzwonią. Czekam. Zobaczymy.
PS: Do centralki mam ± 1 km.
Netia to **************** jakich mało. Wyjasniam czemu…
Mialem 1 mb normalnie po kablu telefonicznym, bylo w miare ok. Po paru miechach zadzwonili do mnie, ze moga mi zaoferowac przejscie na LLU, na super jakosc i szybkosc netu, i za zlotowke jeszcze daja modem Zyxel, do ktorego mozna podlaczyc rowniez telefon.
Pomyslalem - Ok, czemu nie…bedzie wszystko ladnie podpiete, przy okazji, moze szybszy net w przyszlosci podlacze. Co sie okazalo? Ze predkosc przez wiekszosc trwania umowy to ok 0,6 mb (umowa jest na 1 mb). Na dodatek caly czas siada zyxel, brakuje sygnalu. Najgorsze jest to, ze jak siadzie ci net, to siada ci rowniez telefon. nie jestes w stanie zadzwonic wowczas na bezplatny BOK. Pozostaja ci rozmowy min 25 min z komorki. oczywiscie nie ma co marzyc o zwrocie kosztow tych rozmow…bo przeciez awaria z winy operatora zmusza cie do dodatkowych wydatkow. tych rozmow zaliczylem min 25 minutowych z netia z 15. ostatnia 4 dni emu trwala 45 minut. na szczescie z domu sasiadki - *************** sprawa.
I jeszcze smaczek, nie licz na to, ze jesli bedziesz mial predkosc ponizej tego co wynikaloby z umowy to beda reagowali. Jak powiesz “zrobcie cos, mam net, 0,6 a place za 1 mb”, netia ci odpowie "prosze pana, z calym szacunkiem, ale w umowie wyraznie jest napisane DO 1MB a nie 1 MB’, koniec rozmowy.
Robcie jak chcecie, ale w zyciu bym do tych parchow nie wrocil nawet gdyby oferowali net za darmo. szkoda nerwow.
____________________________________
kalisescu
Panuj nad słownictwem :?
Agaton
A mój znajomy miał taki przypadek:
ma linie Tp i chciał założyć neostradę 10Mbit/s , oczywiście mówili że pójdzie ale po przesłaniu modemu,umowy itd dzwonił do Tp z zapytaniem kiedy ruszy mu internet …i co ! niestety technicy stwierdzili że nie pójdzie ani 10Mbit/s ani 6Mbit/s jedynie co zaproponowali to maxymalnie do 2Mbit/s bo niby jest za daleko centrali TP no to zrezygnował ,a najgorsze co go spotkało to że musiał przejść na wyższy abonament za telefon 50zł i to że z internetu nici nie może już zrezygnować z tego abonamentu do końca umowy 
no bo aktywacja telefonu z niższego na wyższy abonament została szybko wprowadzona Także dużo spraw nie załatwionych z internetem leży po stronie TP nawet dla własnych klientów [-X
wszystkie sieci oferują internet “Do”