Niby instalacja, GRUB i partycje.. De Facto coś dla eksperta

Witam!

Na swoim komputerku pragnę mieć trzy systemy operacyjne: 2x Windows XP i 1x Ubutntu 10.10.

Dysk “Wewnętrzny” (ten co jest w komputerze) - 500 GB. Dysk zewnętrzny (Samsung, na USB) - 1TB. RAM - 4GB.

Pierwszy Windows (świeżo zainstalowany) - zajmuje cały dysk wewnętrzny (cztery partycje po 125GB każda).

Drugi Windows (też świeżo zainstalowany) - zajmuje 0,4TB na dysku zewnętrznym (dwie partycje po 200GB każda)

Ubuntu 10.10 (jeszcze nie zainstalowane) - zajmować ma 0,4TB na dysku zewnętrznym (ile partycji, o jakich pojemnościach - póki co jest to niewiadoma)

I uwaga! Partycja wymiany plików pomiędzy systemami - 0,2TB na dysku zewnętrznym.

Po co mi taka partycja wymiany plików?

Przypadek numer 1 - wchodzę na pierwszego Windowsa no i sobie pracuję. Chcę jednak przeżucić coś na drugą Windę lub Ubuntu. Odpalam dysk zewnętrzny. W moim komputerze nie pojawia się kilka partycji, tylko ta jedna - do wymiany plików.

Przypadek numer 2 - jestem na drugim XP’eku. Po jakimś czasie zechcę przeżucić coś na pierwszą Windę lub Ubuntu - pliki przenoszę na partycję wymiany i odpalam system, na którym chcę pracować z tymi pliczkami. Oczywiście na drugiej Windzie partycje z pierwszej oraz Ubuntu są niewidoczne.

Partycje ukrywam za pomocą rejestru (NoDrives). W Moim Komputerze mam mniejszy bałagan (mniej niepotrzebnych partycji), w razie infekcji jednego z systemów - reszta pozostaje bez zmian.

Przypadek numer 3 - Ubuntu… Chciałbym, aby tak jak wyżej, widoczne były tylko partycje przypisane Ubuntu oraz partycja wymiany plików.

Powyżej zamieściłem opis tego, co chcę osiągnąć. Teraz zaczynam serię pytań.

  1. Tak przedstawia się układ partycji podczas instalacji Ubuntu:

http://img854.imageshack.us/i/20110502757.jpg/

http://img155.imageshack.us/i/20110502759.jpg/

http://img685.imageshack.us/i/20110502761.jpg/

http://img23.imageshack.us/i/20110502763.jpg/

Jak widać mam dwa dyski, partycje Windowsowe SDA oraz SDB w NTFS. Jednak na ostanim zdjęciu widnieje “Dostępna przestrzeń ~ 400000MB”, czyli spokojnie można robić kolejne partycje (zapewne będą to SDB).

  • Ile partycji, o jakich pojemnościach, punktach montowania oraz typach (typach - ext3, ext4 itd) zrobić? Posiadam 4GB RAM, więc partycja SWAP chyba nie będzie potrzebna.
  1. Na jaką partycję ustawić potem program rozruchowy? Jakąś nowo powstałą (np home) czy może Windowsową? A może na tak jakby cały dysk (widać na ss’ach nazwę dysku wewnętrznego, można wybrać też dysk zewnętrzny)?

Czy może do programu rozruchowego wymagana jest partycja inna niż SDa/SDB (czytałem coś o HDa)? Wszystko jest opisane, ewentualnie jest na SS’ach. Chcę, aby GRUB mi od razu ruszył (wczoraj przed formatami Wind bawiłem się w instalacje Ubuntu i niestety GRUB normlnie się nie odpalał [ustawiałem program rozruchowy na / i /home; nie odpalał - miałem Windowsowy wybór systemu, w tym brak Ubuntu], mogłem go włączyć tylko za pomocą SuperGrubDisk).

  1. Jak potem dodać do GRUBA w/w dwa Windowsy?

  2. Jak schować, ukryć partycje w Ubuntu (w Ubuntu chcę mieć widoczne partycje Linuxowe [póki co tych partycji nie ma, dopiero je zrobię] oraz partycję wymiany [ta wymiany jest w NTFS])? Będąc na Ubuntu nie chcę widzieć tych czterech partycji pierwszej Windy oraz dwóch drugiej.

Na tą chwilę to by było myślę na tyle.

Jak ustawić partycje i GRUB’a, jak dodać do niego Windy oraz jak ukryć partycje w Ubuntu? Proszę o odpowiedzi na w/w pytania! :slight_smile:

Z linuxami nigdy nie miałem styczności…

Pozdrawiam! :slight_smile:

Trzy / główna /home swap jak to będą 32 bity to może być i 16 ram a i tak adresowane jest 3 wyjątek serwer ,pojemności wedle uznania nigdy automatem zawsze ręcznie a potem określenie punktów montowania.

Rozruch win dałbym na wewnętrzny a gruba na podpinany(cały dysk) ,jak podpiętego nie będzie to win odpali (zmiana w biosie).Nie ma potrzeby osobno dodawać win zostaną wykryte i dodane.

Gruba możesz zainstalować na dowolnej partycji, nie musi być w MBR i dodajesz go tylko do boot.ini, pisałem o tym przynajmniej dwa razy na tym forum, poszukaj.

Pod Linuksem partycje jako tako nie są widoczne, zawartość partycji jest dostępna w tzw. punktach montowania (w Windows też można montować partycje w katalogach), więc w Linuksie nie zobazcysz czegoś takiego jak w mój komputer, jedyne co zobaczysz to ikonki Filesystem, cdrom i ewentualnie floppy. Partycje Windowsa mogą być wyświetlane jako dyski ale nie będą zamontowane, chyba, że system zrobi to automatycznie ale to można zawsze wyłączyć. Partycji swap w systemie nawet nie szukaj, ona nie jest widoczna dla użytkownika, bo nie ma takiej potrzeby :slight_smile:

Pozdrawiam!

Ad. 1

  1. Partycja SWAP. Pojemność - 5GB. Punkt montowania - “SWAP”. Typ - Przestrzeń wymiany.

  2. Partycja ROOT. Pojemność - 45GB. Punkt montowania - “/”. Typ - EXT4 z księgowaniem.

  3. Partycja HOME. Pojemność - 350GB. Punkt montowania - “/home”. Typ - EXT4 z księgowaniem.

Co sądzicie o takim podziale partycji?

Ad. 2

Temat napisałem na kilku forach no i co do GRUBA się pogubiłem…

Zależy mi na tym, aby GRUB w przypadku, kiedy będzie odłączony dysk zewnętrzny nadal sprawnie działał. Nie chcę żadnych niespodzianek. Zaraz po instalacji Ubuntu mam GRUBA, działa on niezależnie od dysku zewnętrznego (czy podpięty czy nie) i mam w nim do wyboru trzy systemy operacyjne: Winda z dysku wew, Winda z dysku zew oraz Ubuntu z dysku zew. Najlepiej, żeby ten GRUB tak działał bez dużych zmian w biosie i kombinowania.

W takim razie jak w końcu polecacie ustawić program rozruchowy?

Opcje z różnych for (temat napisałem w bodajże sześciu miejscach)…

  1. „Proponuję wykroić trochę miejsca na dysku głównym za pomocą Gparted i utworzyć małą (wystarczy 100 MB) partycję /boot i na tym dysku nim zainstalować GRUBa (jako lokalizację do jego instalacji wybierasz /dev/sda). W ten sposób GRUB będzie działał niezależnie od tego, czy dysk zewnętrzny będzie podpięty.”

~Troszkę się tutaj pogubiłem… Najpierw wykrajam miejsce (na dysku wewnętrznym), potem podczas instalacji Ubuntu jako punkt montowania wpisuję /BOOT, pojemność daję 100MB, tylko jaki w takim razie dać typ (ext3, ext4 itd)? Program rozruchowy ustawię na tę malutką partycję i co potem? Tak normalnie zmieni mi się Windowsowy bootloader na Ubuntowy? Czy może trzeba grzebać w plikach, biosie? Oczywiście GRUB będzie działał niezależnie od dysku zew i będą w nim trzy systemy?

  1. Program rozruchowy ustawiam na widoczny na zdjęciach dysk wewnętrzny ("/dev/sda ATA STM3500418AS [500.1 GB]"). Wtedy GRUB tak po prostu podmieni się z Windowsowym bootem? Tylko co, gdy będzie odłączony dysk zewnętrzny?

  2. GRUBA ustawiam na dysk zewnętrzny (/dev/sdb [opis dysku]). Pewnie muszę coś kombinować w biosie i jakiś plikach, lecz zapewne gdy dysk zewnętrzny będzie odłączony – analogicznie gruba nie będzię… Więc ta opcja chyba odpada, ale mogę się mylić.

To był takie trzy opcje, jest ich jeszcze więcej… Jak już mówiłem, pogubiłem się. Bardzo proszę o szczegółowy opis - jak w moim przypadku uporać się z tym GRUBEM (jak już mówiłem - “Zaraz po instalacji Ubuntu mam GRUBA, działa on niezależnie od dysku zewnętrznego i mam w nim do wyboru trzy systemy operacyjne, najlepiej żeby obeszło się bez dużych zmian”)?

Ad. 3

GRUB sam doda mi Windowsy. Jeśli nie - poszukam w googlach, ewentualnie napiszę na forum.

Ad. 4

Wchodzę w “/etc/fstab” i kombinuję, ewentualnie jeśli nie dam rady zwrócę się z prośbą o pomoc na forum.

Bardzo proszę o pomoc, szczególnie o wyczerpanie tematu z tym GRUBEM (wyczerpanie - tj. dokładny opis krok po kroku oraz informację, czy ten sposób da mi to co chcę).

Po co Ci aż 5GB na swap? Tak poza tym partycji swap się nie montuje, więc nie ma żadnego punktu montowania, zresztą podczas instalacji sam się o tym przekonasz :wink: Na partycję główną wystarczy Ci 10GB max. 20GB, Linux to nie Vista czy 7, na /home to dajesz ile chcesz.

W tym przypadku masz dwie opcje do wyboru: 1. Instalujesz Gruba w MBR dysku wewnętrznego i on wszystkim zarządza ale jak podłączysz dysk zewnętrzny do innego komputera, to będziesz miał dostęp tylko do Windowsa; 2. Instalujesz, jak pisałem wcześniej, Gruba na partycji, na której instalujesz Linuksa i dodajesz odpowiedni wpis do boot.ini.

Powinien dodać.

Ale co kombinujesz z fstab? Tam Gruba nie skonfigurujesz.

Pozdrawiam!

Ad 1.

45 GB na partycję root to nawet trochę za dużo - nie ma większego sensu ustawiać więcej niż 20 GB (Linux nie puchnie tak bardzo jak Windows - do niedawna wystarczały swobodnie partycje 5GB, z ext4 i nowymi dystrybucjami da się jakoś żyć na 8-10GB). Nie wiem do czego zamierzasz wykorzystywać Ubuntu, ale jeżeli wykluczasz zastosowania serwerowe i/lub instalację tysięcy programów to możesz ją spokojnie trochę zmniejszyć.

Ad 2.

1,2-> Jeżeli zdecydujesz się na instalację GRUB na wewnętrznym dysku twardym /dev/sda, to na tym dysku musi być przynajmniej partycja (najlepiej ext2 lub ext3) odpowiadająca za linuksowy folder /boot. Inaczej po wypięciu dysku przywita Cię konsola ratunkowa GRUB (jego wszystkie pliki konfiguracyjne muszą być dostępne przy uruchamianiu komputera).

Nie jestem pewien, ale możesz mieć z uruchomieniem dysku USB z poziomu GRUB2 zainstalowanego na dysku wewnętrznym. Nie próbowałem tego nigdy, ale to nie znaczy, że nie jest możliwe.

3-> To dużo bardziej eleganckie rozwiązanie. Wtedy jeżeli dysk jest podpięty pojawi się menu GRUB z trzema (lub dwoma - patrz Ad.3.) systemami operacyjnymi, a jeżeli nie jest podpięty to po prostu uruchomi się boot loader Windows.

Dodatkowo nawet jak się coś zepsuje/nie będzie działać w 100% poprawnie zaraz po instalacji - nie naruszy możliwości uruchamiania Windows;)

Przy takim układzie tylko pamiętaj, że w BIOSie musi być ustawione najpierw uruchamianie z urządzeń przenośnych, a dopiero później dysk wewnętrzny.

Ad.3.

Nie wiem jak Ubuntu, ale Debian po instalacji dodaje tylko jedną pozycję do menu GRUB, tj. uruchamiającą boot loader Windows - z którego z kolei możesz wybierać między instalacjami Windows.

Ad.4.

Teoretycznie do pliku fstab możesz dodać wpisy:

/dev/sdXX	punkt_montowania	ntfs-3g	users,umask=000,nls=utf8,noauto 0 0

Gdzie XX to numery dysków ntfs a punkt_montowania to miejsce, gdzie chcesz je widzieć w komputerze. Tradycyjnie /mnt/sdXX ale to już Twoja wola;)

To spowoduje, że system nie będzie ich montował automatycznie… ale mogą też zniknąć z “Komputer” na pulpicie;) Ręczne montowanie poprzez aplet paska zadań lub z konsoli “mount /dev/sdXX”.