metoda (twórcze nawiazanie do mojej zapowiedzi wczesniej):
1.
wyciąc klucze Winsock + Winsock2
2.
w pliku nettcpip.inf zamienic 0xA0 na 0x80
3.
rzucic okiem w rejestr na wszelkie klucze zawierające nettcpip.inf - u mnie było 8 takich kluczy, z powodów (ktore uznalem za nieistotne, szkoda czasu na szukanie powodu) dwa z nich miały bardzo podobnych „dublerów”, przeszukałem siec jak powinny wygladac prawidłowe klucze i dublerów wykasowałem
4. instalacja protokolu tcp/ip przez wskazanie „z dysku” pliku nettcpip.inf (z 0xA0 → 0x80)
5.
restart
6.
powrót: 0x80 → 0xA0
siec działa prawidłowo.
btw: podpowiedziana mi metoda, jak dobrze poszuka sie w sieci, okazuje sie starym chwytem na reinstalację tcp/ip w tzw trudnych przypadkach (co-by-to-nie-znaczyło) , u mnie jakąś tam nietypowa sprawa były zdublowane klucze.
a dlaczego nie miałem sie podzielić metoda? :), pomijając typowe dla forow smieciowe charakteropatyczne smieci było tutaj pare sensownych pytań, na takie pytania odpowiadałem (mój subiektywny wybó
btw: z kształtu kluczy dublerów wynika, że to nie była infekcja.
tak,jak w całym tym temacie - z informacjami ktore podałem - sugerowałem, żeby miec „miarę rzeczy” i rozsądną szerokośc gestu w szukaniu przyczyn awarii, tak i gapiąc sie w te zdublowane klucze nie sadzę, żeby właściwe było aż → infekcja. Raczej: reperowanie tcp/ip w sumie niezłymi „maszynkami” softowymi dało ten efekt dublowania. Dublerzy byli bardzo podobni do kluczy „wzorcowych”, róznice na poziomie → w jednym podejrzany brak wartości,a w drugim coś nie halo z daną. (można zadyskutować się, nie polecam