Mam bardzo dziwny problem. Wcześniej pisałem o nim w działe windows, jednak zauważyłem że problem dotyczy raczej komputera a nie systemu, a wygląda następująco: nie dziala na nim nic co związane z windowsem - ani systemy zainstalowane na dysku ani instalatory. Pewną zmianę przynosi wyjęcie dysku, jednak nie jest to problem z dyskiem, ponieważ instalator w tym przypadku tez wywala błędy. Nie jest to tez problem z napędem ponieważ instalatory i live cd linuksa działają. Ogólnie wszystko co związane z linuksem działa. Obecnie piszę z debiana, i specjalnie nie narzekam na to, ale problem jest - windows nie działa. Podejrzewałem jakiś program na mbr który nie pozwala na uruchomienie windowsa z dysku, ale nawet wyczyszczenie mbr i tablicy partycji nie przyniosło rezultatu. Sprawdzałem też ram pod kątem błędów programem memtest i nic nie wykazało. Szczerze wątpie w rozwiązanie tego problemu, bo nie wiadomo nawet jak do tego podejść, jednak czy ktoś z was spotkał się z czymś takim i czy spowoduje to awarię komputera w najbliższym czasie? Fakr, że laptop dość stary i podejrzewam że mocno używany, więc może stąd te problemy?
Podaj szczegółowe specyfikacje komputera
Toshiba Satellite L300 1a6
Intel® Pentium® Dual CPU T3200 @ 2.00GHz
Intel GMA 4500
4 GB RAM
Bios Insyde 2.2
Dysk WDC WD5000LPVT
reszta chyba nieistotna…
Oryginalnie pracowała Vista, więc nie powinno być problemu?
Dysk oryginalny,to 250 GB, czyli masz wymieniany.
HD Tune 5.50 i wklej cały smart tego dysku.
Jak da radę, trzeba wykonać reset biosu baterią - zasilacz,bateria odłączona od laptopa, bateria wyjęta na 10 minut (prawidłowy reset zresetuje ustawienia daty i godziny) ustawić ponownie i zapisać Save
Jako że nie mam dostępu do żadnego windowsa, a co za tym idzie, do programu hd tune, pozwoliłem sobie wykonać raport smart za pomocą programu smartctl. Oto i on:
Natomiast reset baterią może być kłopotliwy, sami wiecie jak to jest z rozkręcaniem laptopa· Jak to zrobię dam znać.
Hej,
Dysk w bardzo dobrej kondycji, więc to na pewno nie jego wina.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Próbowałeś instalacji z USB ? Instalujesz Windows z oryginalnych nośników ?
Piszę właśnie z Toshiba Satellite L300 1BA z Vistą 
Nie działa XP, Vista, 7, zarówno zainstalowany, jak i instalator z oryginalnego nośnika cd/dvd/ jak i kopii oraz pendrive. Jak już wcześniej napisałem - wszystko co zwiazane z windows nie działa. A tak swoją drogą: czy procesor rozróżnia kod ze względu na system? Raczej nie. Po prostu wykonuje to co mu się poda, i to bez znajomości szerszego kontekstu. Czy zatem do biosu mógł wkraść się program który skutecznie blokuje windowsa? A jeśli tak, to w jaki sposób (producent biosu i wersja podane we wcześniejszym poście)? W razie możliwości spróbuję jeszcze wyjąć baterię biosu.
To nie to samo - nie pamiętam w jakim zakresie program resetuje bios, ale tylko wyjęcie baterii przynosi z reguły pożądany skutek.
Może jeszcze spróbuj aktualizacji biosu?
Witam ponownie, znalazłem chwilę żeby rozkręcić laptopa. Zauważyłem że bateria biosu jest wlutowana, a nie chciałbym odłączać i potem lutować ponownie (może coś nie wyjdzie i nie będę miał komputera wogóle). Nie chciałbym też aktualizować biosu bo to też bywa ryzykowne. Czy istnieje inny sposób na kompletny reset pamięci biosu?
Jaki masz problem z instalacją Windowsa bootuje płyty zaczyna się instalacja jakie błędy coś więcej może jakieś zdjęcia?
Zapomniałem wcześniej napisać że jest trochę lepiej, to znaczy instalatory uruchamiają się, na próbę uruchomiłem instalator xp, który doszedł do końca etapu kopiowania plików, po czym nastąpił restart, ładowanie systemu i… restart. Instalacja nie dochodzi do skutku. Ogólnie tak jest również z 7 i 8.1, przy czym w przypadku 8.1 na krótko pojawia się niebieski ekran. I to tyle. Zdjęcia zbędne.
http://forum.dobreprogramy.pl/instalacja-windows-8-64bit-konwersja-mbr-do-gpt-t447777/?p=2892660
tylko wpisz convert mbr
Masz 4GB RAMu. Wyjmij jedną kostkę. U mnie to było problemem na L300 (generalnie mój egzemplarz był bardzo kapryśny) + Windows 
Nie działa ani jedno ani drugie. Nie ma uefi, nie mam gpt, więc nawet nie widzę zastosowania konwertowania na mbr.
Masz wyzerować dysk o to głównie mi chodziło.
Nie wiem co miałby mieć z tym wspólnego dysk. Mam cztery partycje, trzy zwykłe i jedną rozszerzoną. Ze względu na ograniczenia windowsa jest on na zwykłej partycji, cała reszta, łącznie z linuksami, jest na partycji rozszerzonej. Są cztery partycje, wszystko jest wporządku, tak było zawsze i tak działało. Pewnego dnia przestał działać xp, potem 7 i 8.1, mimo że nie wprowadziłem zadnych zasadniczych zmian na dysku, więc nie widzę tu problemu z dyskiem.
No ja też nie wiem czy to dysk ale chyba warto spróbować. Póki co bym od tego zaczął.
mrFreeze, dałeś mi do myślenia jeśli chodzi o dysk. Co prawda nie zdecydowałem się na format całego dysku, ale usunąłem jedną partycję podstawową z windowsem, po czym zainstalowałem xp. I działa. Nie wiem co by było gdybym w miejsce usuniętej partycji stworzył nową i na niej znowu zainstalował windowsa, ale póki co działa. Nie bardzo wiem dlaczego wcześniej nie działało, skoro były cztery partycje podstawowe, a na trzech były zainstalowane windowsy. Widocznie trzy windowsy to zbyt wiele. Dzięki wszystkim za pomoc.