Witam!
Piszę z telefonu, zatem za wszystkie błędy przepraszam. Posiadam laptop Asus K72F, który służył mi przez kilka dobrych lat. Niestety, od instalacji Windowsa 10 na VirtualBoxie, zaczęły nie działać poszczególne klawisze: 9, o, l, “.” oraz strzałka w dół. Wczoraj rano pomyślałam, że to wina baterii na płycie głównej zatem odłączyłam go od źródła zasilania (bateria [od laptopa] jest padnięta, zatem laptop działa niczym komputer stacjonarny). Ten sposób zadziałał - wreszcie mogłam zalogować się do systemu. Zapomniałam odłączyć ładowarkę od laptopa, dzisiaj znowu nie działały niektóre klawisze. Powtórzyłam to samo, wróciłam ze szkoły troszeczkę wcześniej, jednak nadal wszystko jest tak, jak było - nie mogę się zalogować do systemu, bo brak niektórych klawiszy mi na to nie pozwala. Nie wiem, co jest z nim nie tak.
Dodatkowe informacje - temperatura dysku twardego zwykle nie przekracza u mnie 32 stopni przy grach, jednak podczas korzystania z Windowsa 10 na VB, wzrosła ona do 36 stopni. Sprawdzałam NumLock, nic z tego. Laptop nie był zalewany niczym, nie został o coś uderzony (chyba, iż o tym w ogóle nie wiem). Nie posiadam klawiatury podłączanej poprzez USB. Nie jest on na gwarancji.
Czy ma to związek z moim wcześniejszym tematem o braku możliwości wejścia do BIOS-u, gdy podłączony jest pendrak? Zapomniałam dodać, że te klawisze też nie działają w BIOS-ie, zatem to nie jest wina systemu operacyjnego.