Witam, mam nadzieję że temat w dobrym dziale. Mam wielki problem, bo coś mi się stało z dosyć dużym i ważnym plikiem zapisanym w Open Office. Kiedy próbuję go otworzyć wyskakują mi “opcje filtra ASCII” i obojętne od wybranych całą treść pliku stanowią krzyżyki. Otwieranie za pomocą innych programów nie jest możliwe. Nawet gdy wpisuję w wyszukiwarkę frazy, które były w tym pliku, nie wyszukuje mi ich, jakby system już w ogóle ich nie widział. Jak mogę odzyskać treść tego pliku? Liczę się z opcją wizyty u informatyka.
Ekspertem nie jestem, to tak dla ścisłości.
-
Czy to dokument tekstowy z rozszerzeniem .odt, czy arkusz kalkulacyjny .ods?
-
Został zapisany w tym samym OO, w którym teraz nie chce się otworzyć?
-
“Nawet gdy wpisuję w wyszukiwarkę frazy, które były w tym pliku, nie wyszukuje mi ich, jakby system już w ogóle ich nie widział.”
Uprzednio widział? Pliki OO są plikami skompresowanymi jak ZIP.
Jeszcze jedno: sprawdzałaś (nick sugeruje kobietę) czy nie masz błędów na dysku? Może ten plik został uszkodzony?
Przede wszystkim zrób kopię tego pliku - czy to będzie pendrive, czy płyta CD - nieważne.
Skopuj go w inne miejsce i spróbuj otworzyć.
Reinstalacja Open Office w/g mnie - wskazana.
Kilgour, co do trójki - tak. Treść z plików Open Offica widział normalnie. O błędach na dysku nic nie wiem, ani Malwarebytes ani McAffe o żadnych zagrożeniach nie informowały.
Azi, tak też się nie otwierał, dało jednak radę przywrócić jedną z poprzednich wersji. Nie wiem o co chodziło, ale teraz już porobiłam sobie kopie tego pliku w parę miejsc w razie czego. Tym niemniej dzięki za odzew.
“O błędach na dysku nic nie wiem, ani Malwarebytes ani McAffe o żadnych zagrożeniach nie informowały.”
Te programy nie są od systemu plików, tylko wirusów i podobnych przyjemności. Do sprawdzania służy narzędzie systemowe chkdsk uruchamiane z “Wiersza polecenia”.
Zrób 4 eksperymenty na kopii pliku :
- Otwórz OpenOffice, nowy dokument, w nim z menu “Wstaw” wybierz “Plik”, po czym w okienku wyboru wybierz ten Twój sprawiający problem - czasem to daje dobry rezultat.
- Do pełnej nazwy pliku z rozszerzeniem, czyli np. dokument.odt , dodaj kropkę i zip, wyjdzie coś takiego: dokument.odt.zip
Jeśli plik nie jest uszkodzony, możesz go otworzyć jak normalnego zipa i zobaczyć strukturę dokumentu i zawartość. Ciebie będzie pewno interesować przede wszystkim plik content.xml , w którym zawarta jest treść dokumentu, chociaż mało czytelna.
- Twoje problemy może wywołać brak czcionki. Otwórz dokument.odt.zip , usuń styles.xml , zamknij zipa, po czym usuń dodaną końcówkę .zip. Być może OO otworzy taki plik, tylko formatowanie się “rozjedzie”.
- Możliwe, że w punkcie drugim otwarcie zipa nie będzie możliwe, dostaniesz komunikat o uszkodzonym archiwum, wówczas usuń dodaną końcówkę .zip i spakuj ten plik do normalnego zipa. Jeśli wynikowy zip będzie dużo mniejszy co do rozmiaru, np. będzie miał 10% rozmiaru oryginalnego pliku, to prawdopodobnie dokument jest stracony.