Wczesniej już tak bywało,że sam się resetował ale właczał się i działał.Teraz padł kompletnie.Podaje kody błędów:
0x00000024
0x00190203
0x81FDC598
0xC0000102
0x00000000
Mam info,żeby odinstalować programy do defragmentacji dysków(mam 0&0Defrag i problem z odinstalowaniem bo potem nie można zainicjować przystawki),programy antywirusowe(NOD32),tworzenia kopii zapasowych(nie mam,jedynie jv16PowerTools 2005),sprawdzić konfig dysku twardego(czy nie jest uszkodzony)+aktualizację sterów.
Nie mogę nic kompletnie zrobić bo nawet w awaryjnym jest ekran stopu!
Bardzo proszę o pomoc bo komp pilnie potrzebny i nie wiem czy mam lecieć do serwisu czy sama dam radę coś z tym zrobić.
Proszę o sugestie co konkretnie mam zrobić(dam radę tylko prosze o konkrety).Nie chcę robić formatu(był robiony 2 miesiace temu),na dysku mam ważne dokumenty,których nie mogę stracić.
Wyleciała partycja systemowa-próbując naprawy z CD mam takie info:C:Partycja1(Nieznane) 2003MB (2000MB wolnych).Jaka może byc przyczyna takiego stanu rzeczy?
Teraz to nie wiem co robić-kolega mówi,że nie mogę zdjąć tylko tej jednej,że trzeba obie.Martwi mnie to bo na drugiej tez mam ważne pliki.Na razie robiłam format koledze i nie zajmowałam się swoim kompem,w zasadzie to już go odstawiłam,bo mnie denerwuje.Prosze jednak o rady jak się zabrać do dzieła. :roll:
Trudno, jakoś przeżyję utratę danych.Już nie miałam nerwów bo ten sam problem miał kolega i robiłam formaty na dwóch kompach,mam dość.Ciekawa sprawa bo niby jest ok ale…dwa razy znów mi sie komp wyłaczył,bez ekranu stopu tym razem i mam takie info:
12 kwietnia 2006 Applicatio n Hang Aplikacja zawieszająca IEXPLORE.EXE, wersja 6.0.2900.2180, moduł zawieszenia hungapp, wersja 0.0.0.0, adres zawieszenia 0x00000000.
Co jest?Czy to dlatego,że usunęłam tylko jedną partycję,tę systemową a druga została tak jak była?Ktoś sugerował mi właśnie,że zdjąć trzeba obie.Miałam cały czas (przed formatem)ekran stopu i nie mogłam nic z tym zrobić,nawet wejść w awaryjny,dziwne,że kolega tak samo-czyżby jakiś dziwny zbieg okoliczności?Chciałabym znać przyczynę.Teraz nie wiem co z tym powyższym "kwiatkiem"zrobić-proszę o rade.
Zazwyczaj komunikaty takie związanie są z obecnością, lub działaniem szkodników. Ale ty jesteś po formacie, chodż radze upewnić się ze czy aby napewno system jest czysty.
Skanowałam wszystkim co możliwe i jest czysto.Teraz włączając- znów to samo ale zauważyłam,że jak lekko "stuknę"w komp to się włącza…wyglada na to jakby coś z zasilaniem(ale co?)-kabel?Nie mam pojęcia :o
Na wszelki wypadek wklejam log(sorry,że tutaj,ale dotyczy tego tematu,proszę ewentualnie przenieść do działu z logami)
Znalazłam przyczynę(przynajmniej tak mi się wydaje)- wyłączanie się komputera ma związek z portem USB-na razie mam tylko modem Neostrady(Thompson speedtouch)podłączony do USB i nic więcej bo po formacie drukarki jeszcze nie zainstalowałam.Co z tym można zrobić?-czy to modem czy coś z portem?
Nie da rady nic stwierdzić bez doświadczeń - jesli wypniesz modem a podepniesz co innego (choćby te drukarke) i komp sie nie zawiesi a i sprzęt bedzie działał tzn że usb jest ok czyli modem. Można jeszcze podmienić modem i zobaczyć ale z tym przypuszczam trudniej będzie?
PS jeszcze jest kwestia softu albo konfliktów sprzętowych. Mi kiedyś kabelek usb do komórki powodował że komp modemu neo w ogóle nie wykrywał. Musiałem uzywać albo tego albo tego, naraz się nie dało.
Widze,ze nie posluchalas mojej rady. Juz czwarty dzien rozwiazujesz swoj problem. A nie pomyslalas, ze przyczyna moze byc uszkodzenie podzespołu (np. dysk twardy) ? Tylko serwis ma takie mozliwosci aby to sprawdzic. Zwlaszcza,ze to sie dzieje od dawna jak napisalaś.