Nie mogę uruchomić żadnej dystrybucji linuksa

A próbowałeś może instalacji na innym dysku twardym? (nie tym, co masz w komputerze)

Problem polega na tym, że nie mogę uruchomić ani instalatora, ani LiveCD.

A nie wyświetla się nic w stylu Kernel Panic ?

Nic, czarny ekran. Słychać tylko szum CD-ROMu i mielenie HDD, czyli można z tego wywnioskować, że komp coś tam ładuje. Niestety bez skutku.

Gdzieś wyczytałem, że może to być wina ACPI. Wyłączyłem tę funkcję w BIOSie i zmodyfikowałem parametr startowy OpenSUSE (wybrałem tryb bez ACPI). Jednak nic to nie pomogło.

Bardziej by nas interesowały informacje na temat modelu dysku twardego i modelu CD-rom niż rozmiar dysku twardego. Próbowałeś przełącząć się na starszy sterownik ATA?

Chciałem przełączyć sterownik, ale nie znalazłem takiej pozycji w BIOSie. Znalazłem, ale tam tylko był do wybory tryb SATA (SATA, RAID, AHCI) - przełączałem i nic nie pomogło.

DVDRom: TSSTcorp SH-S222A

Dysk twadry 1 (Windows Vista): WDC WD2500KS-00MJB0 ATA Bus

Dysk twardy 2 (Dane + 250 GB nieulokowanego miejsca na linuksa): WDC WD10EARS-00Y5B1 ATA Bus

Jeżeli dysk mieli i CD-ROM chodzi, to według mnie program ładujący system zamiast ładować pliki do pamięci ładuje do dysku twardego, ale co może być tego przyczyną to nie wiem. Prosiłbym o opinię na ten temat większych speców ode mnie.

Już jest wszystko jasne. Winna jest karta graficzna. Przełączyłem się na zintegrowaną i wszystko pięknie działa. Przy osobnej karcie próbowałem potem opcji nomodeset i trybu VESA ale bez skutku. Tylko co mam teraz zrobić (openSUSE już zainstalowałem) żeby po przełączeniu na normalną kartę graficzną linuks dalej się uruchamiał?

To dziwne choć sama nVidia jest bardzo dobrze wspierana przez Pingwina. Myśle że coś zasilacz musiał sknocić.