Posiadam od kilku lat podłączony dysk SSD na slot SATA 0. Około rok temu znalazłem w gratach dysk twardy 120GB i wpiąłem go na SATA 1 i działa okej do tej pory. Dziś dostałem podobno działający dysk 1TB Seagate i z racji ciągłego braku miejsca na pliki podpiąłem go sobie na wolny slot i niestety tutaj zaczęły się problemy.
Po wejściu w Zarządzanie dyskami w systemie Windows 10 mogłem ujrzeć taki widok:
Przepinałem na inne gniazda to nie na każdym go widzi. Dodam, że w BIOS dysk jest widoczny i ma przypisane takie same ustawienia jak mój drugi dysk (nie systemowy i działa). Wszystkie dyski są SATA.
Proszę o pomoc. Nie mogłem znaleźć nigdzie odpowiedzi w internecie na mój problem.
…lub jeszcze inna procedura jest tutaj: https://forum.dobreprogramy.pl/t/wymazanie-dysku-twardego-programem-activ-killdisk/36760511
Do wykonania potrzebnych nośników potrzebny jest sprawny komputer. Procedura odbywa się spod bootowania, przy utracie wszelkich danych z tego dysku. Uważnie trzeba wybrać odpowiedni dysk! W zależności od wielkości dysku trwa kilkadziesiąt minut, a nawet ponad godzinę.