Na kompie mam wirusa jednak nie mam jak go usunac ani nawet dowiedziec sie gdzie on jest. Przy wlaczeniu komputera automatycznie zamyka on mojego antywirusa “avast” a gdy probuje go wlaczyc nic sie nie dzieje. Probowalem skanowac online np kasperskym ale podczas wlaczania wyswietla sie ze nie mozna uruchomic aplikacji bo jest zablkowoana i tak przy akzdym skanerze online. Probujac wlaczyc programy typu hijackthis lub ccleaner program wlacza sie na niecala sekunde i automatyczne wylacza. Czy ktos wie co w tejsytuacji moge zrobic? I dodam jeszcze ze probujac wlaczyc komputer w trybie awaryjnym windows restartuje sie…
combofixa rowniec nie da sie wlaczyc, wyswietla sie blad “to nie jest prawidlowa aplikacja systemu win32” ;/ i co teraz?
edit:
w netlimiterze zauwazylemze wlaczony jest proces winupgro.exe flec006.exe ktore wczesniej nie istnialy, mysle ze to one sa wirusami, szukalem tych plikow na dysku ale ich nie widze, w menedzerze zadan rowniec nie ma otwartych takich aplikacji wiec nie mam jak ich zamknac…
dziek iza pomoc ale chyba ComboFix wszystko naprawil i wusunal wirusa. Troche mi narobil burdelu w programach io niektore musze przeinstalowac, ale wazne ze reinstalki nie ma