Konkretnie w FF. Zasady okien nie działają, ustawienia w samym FF też nie. Pierwszy raz się z takim czymś spotykam.
Jakiś pomysł?
FF ma własne ustawienia. Wejdź w “Dostosuj…”, w lewym dolnym rogu masz opcję “Pasek tytułu”. Odznacz i po kłopocie.
Napisałem, że w FF tez nie działają. Mrygnie tylko i po staremu.
Zbugowane jest po tych przebudowach interfejsu do konfiguracji. Mi np. nie działa jak wywołam zasady okien z menu paska tytułowego.
Co do FF to mi działa ukrywanie paska tytułowego przy tych ustawieniach:
(tylko konfigurowałem jeszcze używając starego interfejsu do zmiany tych ustawień)
Dzięki, pomogło dodanie pozycji - pozycja
W zasadzie ten konfigurator działa u mnie sprawnie /Plasma 5.19/ tylko ten FF się buntował.
No i za mało ustawień GTK. Kursor to gdześ w configach ręcznie wpisywałem.
Plasma 5.19 ma sporo bugów po tych zmianach. Jednym z bardziej wkurzających jest przycinanie animacji pulpitu na Nvidii po wstrzymaniu i wznowieniu kompozycji (Alt+Shift+F12) lub odpalając MPV w tryb pełnoekranowym. Jeżeli jakieś okno oprócz widocznego jest zminimalizowane to tnie do momentu zmaksymalizowania i ponownego zminimalizowania.
Te nowe widgety też nie są wolne od błędów. Próbowałem widget wykresu prędkości sieci zrobić w trybie tekstowym to w pewnym momencie restartowało Plasme.
Minie kilka wydań zanim pozbędą się bugów w wyniku tych modyfikacji, co zrobili. (wystarczy spojrzeć na bugs.kde.org ile nowych zgłoszeń jest)
Działa Ci to wywołanie z menu?
Ja na Intelu w drugim kompie też, ale mimo wszystko łatwe błędy do wychwycenia, szczególnie ten z niedziałającym wpisem w menu, co wyżej.
Tzn. działa mi wszystko z tego menu oprócz opcji “Ustawienia zarządzania oknami” (ostatniej opcji z menu)
Działa, ale musiałem poprzednią jego kopię usunąć, bo się nie chciał zaktualizować.
W poprzedniej wersji po aktualizacjach Plasmy nie działało wywoływanie ustawień Gufw po kliknięciu na niego, ale już jest ok.
tez dużo zależy od distro. Ja ostatnio uciekłem z kubuntu( bo coś właśnie było nie halo) na rzecz PcLinuxOs i jak na razie wszystko OK(odpukać). A czy RPM czy DEB, to jeden diabeł.
No ja mam czystego Arch Linux, więc w sumie bez żadnych udziwnień.
Ja chciałem spróbować coś bez systemd i oczywiście z KDE. I jak się okazuje daje się żyć bez systemd
Tylko po co? Życie należy sobie ułatwiać
No właśnie zdania są podzielone. Pomijam już szybkość startu systemu(ok 15-18sek)Ale np systemd potrafił mi zamykać kompa przez 1 minutę- bo coś tam. A czy ułatwia? Nie odczuwam braku.
U mnie systemd trimuje dyski, rotuje logi, odświeża mirrory repo, czyści katalog temp pacmana, tworzy pliki SWAP w razie potrzeby. A zdania są podzielone…
… bo foliarze dopatrują się ingerencji NSA w systemd.
LOL
Hmm. Dysk mam strimowany,( to za każdym razem trzeba trimm włączać?) repo odświeża APT, a czyszczę sobie bleachbitem co jakiś czas. Plików SWAP nie potrzebuję tworzyć.
Trim może być “periodic” albo “continuous” - albo robisz go raz na jakiś czas albo non-stop po każdej operacji kasowania:
Możesz również zainteresować się tym Artix Linux na bazie Arch bez systemd lub systemd