Witam,
miałem dotąd dwa systemy - Windows XP i Linux Ubuntu. Postanowiłem przeinstalować wszystko na komputerze razem z systemami, odpaliłem więc instalator XP, usunąłem partycje ze starym windowsem i linuksem, utworzyłem nową partycje pod WinXP i wybrałem ją do instalacji. Po tym, jak partycja się sformatowała i pliki instalatora skopiowały, pojawiło się tamto że za 15s. komputer zostanie uruchomiony ponownie. Po tym, jak komputer się włącza, nie uruchamia się, jak powinien, instalator windowsa, a mruga tylko znak zachęty. Próbowałem już z dwoma płytami z windowsem, cały czas to samo.
Podobnie z Windowsem 7 - jak próbowałem go zainstalować, już na starcie zatrzymał mnie błąd:
Instalacja Linuksa Ubuntu przebiega natomiast z powodzeniem.
Z wielką chęcią zostawiłbym na komputerze tylko linuksa, ale niestety używam też komputera do obsługi karty Line6 POD Studio GX - zewnętrzna karta dźwiękowa na USB do nagrywania gitary razem z programem multiefektem do tego - POD Farm, i o ile jakieś sterowniki do samej karty na linuksa gdzieś widziałem, to POD Farm jest tylko na Windowsa i bodajże jeszcze na Maca. A raczej Wine tego nie pociągnie. Windowsa używam też do nagrywania gitary za pomocą programu Steinberg Cubase.
Wie ktoś czym może być spowodowany ten błąd podczas instalacji przy Windowsie XP czy też 7? Dodam, że ostatnio wchodząc na linuksa czasami laptop mi się zawieszał i na górze ekranu pojawiały się tylko takie czerwone rozpikselowane kwadraciki, tak jakby karta graficzna się przegrzała, choć to się dzieje jak dopiero włączam system. Przed formatem nie działało mi też WIFI na Ubuntu, teraz już jest ok.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.