Witam. Mam nastepujacy problem:
Dostalem od kumpla kompa zeby zainstalowac na nim windowsa xp, dostalem tez nowiutenki dysk twardy Seagate 160GB Sata.
Wiec podlaczylem go w miejsce starego dysku, i uruchomilem instalke… doslownie przed momentem kiedy powinna wyskoczyc opcja wyboru dysku, wyskoczyl niebieski ekran i wyjatek krytyczny zeby sprawdzic dysk FDISKiem i sprawdzic czy nie ma wirusow. Na poczatku w biosie jest tez opcja Diagnosis. sprawdzilem, nie mogl znalezc botowalnego dysku twardego…
Ok utworzylem partycje sformatowalem i ustawilem ja na aktywna. wlaczam diagnosis i wszystko ok.
No to znowu ruszam z instalka a tu znowu niebieski ekran i ten sam blad… Sprawdzalem dysk i jest ok wiec co jest nie tak?
gdyby nie bylo sterownikow sata to chociaz instalacja doszla by do momentu wyboru dyskow i po prostu zanego by nie znalazl…