Mam komputer z Ubuntu 16.04 i chciałbym na nim wypalić parę plików na płycie DVD jako zwykłą płytę z danymi, ale po włożeniu płyty w napędzie w pojawiającym się oknie jedyne opcje to “Nic” nie rób" albo “Otwórz katalog” bez możliwości wypalania danych, a czasem po prostu pojawia się komunikat, że nie można zamontować pustej płyty, bo już jest zamontowana. Kiedyś na tym komputerze miałem Windows 7 i wtedy udało mi się wypalić kilka płyt, więc wiem że z nagrywarką wszystko w porządku. W jaki sposób można temu zaradzić?
Nie wiem jak jest w Ubuntu ale w linuksach od zawsze istniał znakomity program do nagrywania K3b. Jeśli nie masz w systemie to zainstaluj go sobie i będziesz spokojnie mógł nagrywać płyty.
Nie mówię że to zły program, ale po co ma go instalować na Ubuntu? K3B pociągnie za sobą kupę zależności. W systemie kolega ma już jakiś inny program do nagrywania płyt - nie wiem co jest w Ubuntu domyślnie, ale coś na 100% jest.
Z tego co zrozumiałem, to wkładał płytę i czekał aż jakiś program sam się odpali. Pewnie nawet sam nei wie jaki program do nagrywania w systemie ma.
To chociaż niech napisze z jakiego GUI korzysta.
A co było domyślnie w
?
W 16.04 jeszcze chyba UNITY.
Chociaż ja wtedy jeszcze korzystałem z gnome-shell
Niby tak, ale czy to aż taki problem? K3b mnie nigdy nie zawiódł. Brassero w sumie też nie, ale K3b mi się zawsze bardziej podobał, nawet gdy używałem GNOME 2 i Unity.
Doinstaluj sobie pakiety: cdrtools
i cdrdao
Generalnie z Brasero, szczególnie pod Ubuntu, istniał taki problem, przynajmniej u mnie, że nagrywał puste płyty i niestety zamykał sesje, co sprawiało, że płyty lądowały w koszu. Na tamte czasy dla K3b nie było żadnej alternatywy. Dziś, rzadko, ale jeszcze mi się zdarza, wypalam pod Gentoo płyty DVD w Brasero bez problemu. Widocznie coś poprawili lub Ubuntu coś spitoliło.
Również proponuję zainstalować K3b. Nie pociągnie ono za sobą dużo zależności.