Witajcie,
mam problem z instalacją systemu windows 10 na laptopie. Próbowałem zainstalować z usb, a także wypalonej płytki niestety nic nie działa. Zaczyna czytać płytę, pojawia się logo windows i po chwili jedna kropka od tego kółeczka ładowania systemu i wszystko nagle stoi. Kontrolka dysku przestaje migać. Z USB jest tak, że nic się nie dzieje. Wcześniej był windows 8. Ale podczas aktualizacji ciągle wywalało błąd. Szukałem rozwiązań w necie, próbowałem tych wszystkich windowsowskich programów do naprawy tego i nic.
No więc wyłączyłem komputer, wsadziłem usb z windowsem i odpaliłem kompa. Wszystko Poszło ok, wpisałem hasło, ale już podczas wyboru miejsca instalacji pojawił się problem. Na żadnej partycji nie chce zainstalować. Sformatowałem partycje i nic. Usunąłem i chciałem utworzyć nową i nic. W końcu programem Partion Magic utworzyłem nową partycje i to samo.
Dysk działa więc nie wiem co może być. Proszę pomóżcie.
EDIT: Udało mi się przejść dalej i taki dostaje komunikat: