Dzień dobry. Nie mogę zmieniać nazw Folderów (Win10 x64 Pro). Problem wyskoczył przy tworzeniu nowego folderu i próbie określenia jego nazwy. Pojawiają się następujące komunikaty : i Nic z tego nie rozumiem.
Na początek restart (chociaż pewnie to zrobiłeś… piszę dla pewności). Można spróbować zmienić nazwę w trybie awaryjnym, albo użyć programu typu unlocker.
Edit: Nie doczytałem, że problem występuje przy zmianie nazwy wszystkich folderów, ale na początek i tak warto spróbować tego o czym napisałem powyżej.
Prawdopodobnie masz problem z systemem plików, spróbuj przekopiować pliki na inny dysk jeśli da radę, jeśli nie to mógłbyś użyć ubuntu(u mnie na nim nie było problemów) na pendrive by je zgrać gdzieś indziej a potem uruchomić polecenie w cmd “chkdsk c: /f /x” (c - domyślam się że to nazwa dysku). Po to piszę żeby przekopiować pliki, bo windows mi tak naprawił katalogi że katalogi z danymi musiałem szukać ale właśnie pod linuxem, który odczytywał je bez problemu
Z przykrością donoszę, że IObit unlocker nic nie daje:tired_face:
Wykonałem próbę przeniesienia folderu na Pena i kupa. System poinformował mnie, że nie ma takie lokalizacji folderu, czyli jest a jakby go nie było. Na Linux zmieniłem. Jest to sposób, ale to chyba coś nie tak
Zrobiłeś już polecenie chkdsk?
Właśnie wróciłem na Win 10 i efekt :
Kliknij prawym na dany dysk i wejdź w graficzne chkdsk tak jak na obrazku. Uruchom ponownie jak będzie chciał
Nic to nie daje.
Czyli skanuje i nie wyświetla błędów czy tylko wyłącza się i nic nie robi
Skanuje i info że wsio OK
Zrób ten Chkdsk przez Wiersz Polecenia:
Wciśnij Win+R, wpisz CMD i kliknij OK.
W czarnym okienku wpisz:
chkdsk c: /f /x
I jak masz inne partycje, to po zakończeniu tej operacji wpisz to samo, tyle, że zamiast c: wpisz D:, E: itd.
U mnie ostatnio raz zadziałał, użyłem - bo wersja Unlocker portable 1.9.0 nie dawała znaków życia po uruchomieniu / uproszeniu zablokowanego pliku / folderu na jego plik exe. Ale jak wcześniej testowałem to nie dawał w żadnym wypadku rady.
Spróbuj http://www.novirusthanks.org/products/file-governor/
Potem możesz próbować ogarnąć: https://www.nirsoft.net/utils/opened_files_view.html (gdzieś na forum jest kilka odpowiedzi jak to użyć pisane przez @Bogdan_g, jak pomyliłem oprogramowanie firmy nirsoft, to z góry przepraszam).
Możesz też sprawdzić uprawnienia do katalogu czy coś się tam nie namieszało, że nie masz uprawnień lub mają katalogi dziwnego właściciela.
@anon36199419 - Sprawdź pogląd zdarzeń - błędy systemowe. We właściwościach errorów będzie coś z dyskiem.
Miałem podobnie. Nic nie działało, czyli nie można było usunąć, ani zmienić nazwy. Szczęśliwie - zawartość folderu dała się skopiować i przenieść gdzie indziej.
Wycierałem eraserem. Wciągu godziny wyskoczyło ze dwieście systemowych errorów.
Zrobiłem podgląd zawartości pustostanu. Było tam z trzydzieści plików językowych db. Everything po nazwie znalazł, ale usuwanie zawieszało system i lawinowo sypały się errory w podglądzie zdarzeń.
Ostatecznie pousuwałem problematyczne. Wykonałem czystą instalację systemu i drugi miesiąc mam idealnie, czyli nic nie generuje błędów systemowych.
Folderu trefnego nie przeniesiesz na pendrive. Możesz przenieść zawartość. Coś tam jest ukrytego i za chiny nie pozwoli skorzystać z jakiejkolwiek edycji.
Też tak pomyślałem. Zbliża się łyk-end i będzie niezła zabawa. Przy tym zastanawia mnie czy powodem nie jest Linux. Najgorsze, że foldery z masą zdjęć i filmów znajdujące się na odrębnym dysku zachowują się tak samo. Nieważne, wracam do początków.
Czemu powodem miał by być Linux?
Teraz to nie rozumiem wcale?
Może - przypadkiem nazwane z poziomu Linux z znakami nielubianymi w Windows (czy też np. z taką samą nazwą wg Windows).
Ja też, chociaż przed zainstalowanie Linux’a ten problem na Windowsie nie występował. Ponadto z pozycji Linux mogłem zmieniać nazwy folderów na pozostałych dyskach komputera.
A czy po zmianie nazwy na linux pojawił się problem ze zmianą nazwy folderów na windowsie, czy
owe foldery były założone na windowsie?
Przecież foldery tworzyłem na Windzie bez udziału Linuks. Może wchodzenie z pozycji Linux’a na Dysk C i pozostałe, stworzyło to zamieszanie