Nie uruchamia się instalator windows xp

Dobry wieczór!

Mam kłopot, więc opiszę go maksymalnie treściwie:

  1. siostrzeniec kupił gdzieś starego kompa: płyta VIA KOB KT 133a FSX, karta INVIDIA FX 440 MX, dysk SEAGATE BARRACUDA 7200.7 80GB - na dysku xp angielskojęzyczny, napęd DVD-RW Pionier 106DB, FSB 133MHz, procesor AMD DURON 800 MHz. BIOS AWARD.

  2. Chcę sformatować dysk i zgrać system na nowo, na danych mu nie zależało.

  3. Ustawiłem w BIOS first boot z cdrom a drugi hdd0.

  4. wsadziłem płytę z systemem do stacji i restart.

  5. komp przechodzi procedurę starową i normalnie inicjuje xp

  6. zrobiłem tak: z poziomu windowsa usunąłem dysk logiczny(dysk jest podzielony na dwie partycje) i uruchomiłem płytę instalacyjną, rozpocząłem instalację systemu nakładkową i wszystko byłoby ok gdyby nie brak mozliwości usunięcia partycji c + format. Poprostu się nie da: ok rozumiem bo zapisał sobie tam jakieś pliki instalacyjne, więc zgrałem system.

  7. wsadzam ponownie płytę z xp, restart i …normalnie uruchamia się xp: nie włącza sie instalator choć w BIOS jest ustawione pierwsze bootowanie z cdrom. Tak więc nadal nie mogę zformatować partycji i normalnie zgrać systemu.

Nie mogę sobie z tym poradzić. Bardzo proszę o pomoc, nie wiem gdzie popełniam błąd etc. Z góry bardzo dziękuję.

PS. Czytałem w Googlach wiele wątków ale nie znalazłem takiego przypadku. Może źle szukałem, nie wiem.

Zrobiłem jeszcze takie coś: uruchomiłem w trybie awaryjnym z wierszem polecenia. Wpisałem format c: /FS:NTFS i podaje komunikat: "nie można uruchomić formatowania ponieważ wolumin jest uzywany przez inny proces.Być może formatowanie zostanie uruchomione po uprzedniej deinstalacji woluminu. Coć tam , coś tam i …Czy wymusić deistalację? Daję tak i komunikat: nie można zablokować dysku. Wolumin jest nadal używany. I tak w kółko.

Usuń stare partycje alternatywnym oprogramowaniem, np. GParted które dostępne jest na stronie głównej dp.

Witam, odświeżę temat ale “docelowo” mam ten sam problem(instalator się nie uruchamia).

Cała historia zaczyna się tak że w niedziele komputer całkowicie zrezygnował ze współpracy(bios się uruchamiał i dalej nic, czarny ekran a czasami wyskakiwał komunikat że nie może odnaleźć jakiegoś pliku) po kilku próbach uruchomienia dałem sobie spokój z powodu braku czasu, wieczorem ponownie próbowałem uruchomić sprzęt i tym razem uruchamianie zatrzymywało się na ekranie startowym windowsa, po kilku następnych próbach komputer się “rozkręcił”(strasznie powoli się uruchamiał, teraz wszystko wróciło w tym temacie do normy). Jednak komputer często “wiesza” się, i chciałem sformatować dysk(jeden, bez żadnych podziałów na partycje). Uruchamiam komputer(w biosie ustawione żeby ruszało z płyty) a instalator “nie rusza” tylko uruchamia się normalnie system. w googlach nie znalazłem jakichś sensownych podpowiedzi więc możliwie proszę o pomoc.

Pozdrawiam

skąd masz płytę

oryginalna

dysk uszkodzony do wymiany

płyta oryginalna, wcześniej nie było tego typu problemów z instalacją. Pytanie, czy powiodła by się operacja podłączenia dysku do innego komputera(jako drugi dysk) i z “komputera nr2” sformatować mój dysk i zainstalować system? czy taka operacja jest możliwa i czy ma sens?

na miejscu chciałem napisać że koleś który założył ten temat w 2008 roku jest głąbem :slight_smile: (po cholere ustawiał botowanie z płyty a potem próbował sformatować partycje systemową z poziomu windowsa :smiley: )

taka operacja ma najlepszy sens (dwa dyski pod jednego kompa) :slight_smile:

(podłącz drugi dysk zamiast napędu cd)

wtedy formatujesz normalnie jak partycje rozszerzona

wiem że jesteś tu nowy ale po jakiego c***a odpowiadasz na temat z przed 3 lat

więc to się nie przyda

dobra wracając do tematu

to nawet jeśli zainstalujesz system na innym komputerze(tego się nie da bo dysk jest zepsuty) to nie masz drugiej takiej samej płyty głównej więc będzie słabo chodził(jeśli płyty są podobne to że znośnie chodzić) ale to rozwiązanie jakby nie było cd-romu i jakby działał ci dysk twardy

jak pisałem do wymiany dysk twardy

kolego pawcio1212 pierwsza cześć mojego postu dotyczyła starego tematu (dostałem ostrzeżenie od pana moderatora), ale druga juz tego świeższego z wtorku.

niekoniecznie to musi być dysk… z tego co napisał to jeżeli płyta jest bootowalna (a raczej jest jeżeli już tak z niej instalował) to nie czyta tez napędu płyt . To może być uszkodzony kontroler IDE na płycie głownej :frowning:

Wiec znowu proponuje podłączyć dysk do drugiego komputera i w ostateczności nawet tam zainstalować system (pózniej po podłaczeniu do pierwszego komputera jeżeli nie wyszkoczą bluescreeny to windows zainstaluje potrzebne sterowniki)

Zainstalować system na innym kompie, ale po co? Przecież ten Windows jak zostanie na jednym pc zainstalowany, to na drugim już nie zadziała, bo w ogóle nie będzie wiedział z jakim sprzętem ma do czynienia i komputer zacznie się w kółko resetować.

jeśli wszystkie partycje na dysku sformatuje się na rozszerzone to się nie da zainstalować systemu operacyjnego

a po 2 po co odpinać napęd cd przecież on jest na innej taśmie nawet lepiej jak napędy optyczne są osobno a dyski osobno(jeśli chodzi o ata a w sata nie podepniesz pod 1 taśmę) prędkość przesyłu spada to najwolniejszego urządzenie w tym wypadku napędu

partycje formatuje się jako primary i podczas instalacji systemu operacyjnego ten dysk musi być wykrywany jako 1 biosie bo inaczej po odłączeniu tego 2 system się nie uruchomi

Próbowałeś na innym napędzie? Podmieniałeś kabel sygnałowy? Jeżeli nie, sugerowałbym podeminić kabel, bo ja miałem taki numer, że nagrywara nie chciała kasować płytek -RW oraz miałem jakiś problem z instalacją XP(nie pamiętam dokładnie, ale chyba krzaczył się na kopiowaniu plików instalatora) i właśnie po podmianie taśmy zaskoczyło - Windows wgrał się bez problemu jak i również wykasowałem płytę bez żadnego problemu.