Mam Windowsa XP. Podobny problem miałam miesiąc temu. Sformatowałam Windowsa i wgrałam go na nowo. Śmigał ekstra do wczoraj. I znów pojawił się ten sam problem. Długo wisi na ładowaniu Windowsa i nie widać w zakładce “mój komputer” napędu DVD. Wczoraj zrobiłam następujące rzeczy:
Może to dvd jest po prostu uszkodzone, albo taśma/kabel sygnałowy jest uszkodzony? Spróbuj wymienić kabel sata, czy tam taśmę sygnałową i ewentualnie podłącz inny napęd.
Według mnie-tak. Może być tak że napęd lub jego kabel są uszkodzone i dzieje się to na zasadzie że komputer widzi jakieś tam urządzenie ale nie wie jakie i nie jest w stanie go dobrze podinstalować (stąd długie ładowanie systemu kiedy uruchamiane są sterowniki od sprzętu). Spróbuj na początek rozkręcić obudowę i po prostu odłączyć WSZYSTKIE kable od napędu DVD i wtedy uruchomić kompa. To powie Ci czy problem tyczy się w ogóle napędu czy związany jest z czymś innym. Jeżeli okaże się że to pomogło to masz dwa wyjścia:
Albo podmień kable do DVD na nowe - jeżeli pomoże znaczy że to wina kabli, jeżeli nie to znaczy że to wina napędu lub coś nie tak na płycie głównej
Rozłączyłam kable od napędu włączyłam komputer i dosłownie chwilka i pięknie się uruchomił. W tej mniejszej wtyczce pod taką blaszką był kurz. W każdym razie wyczyściłam wszystko podłączyłam na nowo, uruchomiłam i pięknie chodzi
Dziękuję za rady Okazało się, że wystarczy wyjąc wtyczki i włożyć ponownie aby problem zniknął.