Na dysku E: mam 100% miejsca zajętego. Postanawiam więc przenieść jakieś pliki na dysk C:, gdzie mam 80% wolnego. Przenoszę z [sHIFT]-em. Wszystko wygląda super… ale. No właśnie. Na dysku C: odnotowane zostało 5% na pls, jednak na dysku E: nie zostało nic, a nic odjęte. Taka sytuacja powtarzała mi się już kilka razy. Nie pomaga restart. Wyszło na to, że podwoiłem zajmowane miejsce, a nie zmniejszyłem go Na 100% pliki zostały przeniesione, a nie skopiowane. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, dlatego proszę o pomoc.
Ech… zawsze starałem się tego uniknąć. Jeszcze formata nie robiłem, bo jestem zwolennikiem dewizy “walka do końca, nie format” Jeżeli jest jakieś inne rozwiązanie, byłbym wdzięczny.
Na dysku E: nie zmniejszyła się procentowa wartość miejsca zajmowanego przez pliki, mimo, iż zostały przeniesione na C: tak jakby zostały skopiowane, ale fizycznie ich już tam nie ma. Takie “pliki widma”. Zajmują miejsce, choć nie ma ich na dysku.
Też mam tego Worksa. Wyłącz przywracanie systemu na stałe. Po co Ci ono skoro masz Ghosta i pewnie obrazy dysku C. Musisz kliknąc prawym na kosz i tam znajdują się opcje NortonUtilities (właściwości). Musisz skasowac wszystkie rozszerzenia plików na których trzyma “łapę”. Potem restart i powinno wszystko wrócic do normy. Na dysku C zawsze będziesz miał troche zajętego miejsca bo on i tak jakies pliki ma do odtworzenia. Wyłącz też ochronę plików na wszystkich partycjach. U mnie tez tak było.
Złączono Posta: 16.03.2007 (Pią) 0:25
Czy masz zainstalowanego Norton GoBack? On tak okropnie zrzera miejsca na dysku. Moja rada. Odinstaluj go. Ghost w zupełności wystarcza.