Mam problem ze stanami wstrzymującymi komputer w Win7. Otóż gdy chcę go wybudzić z ‘uśpienia’, naciskam jakiś klawisz to słychać, że zaczyna pracować pecet, ale monitor się nie załącza (pomarańczowa lampka-podłączony do sieci, ale bez sygnału). Trzeba go wyłączyć powerem, włączyć i się wtedy jeszcze pyta czy przywrócić ostatni stan, ale jak to biorę to trwa to hmm…tyle, że nie chce mi się dłużej czekać, dlatego wybieram żeby od nowa uruchomił system.
Nie byłby to taki wielki problem, gdyby działał drugi stan (który uaktywnia się gdy wyłączy się hybrydowe uśpienie)-hibernację, ale niestety z tym także jest problem, a jeden z tych stanów bardzo się przyda. Wiadomo hibernacja to zapisanie danych i wyłączenie, dlatego naciskam powera, komputer się uruchamia, monitor ‘załapuje’ i następuje to co mogę wybrać również po wybudzeniu-przywracanie poprzedniego stanu. Jest to po prostu migająca spacja na czarnym ekranie i również trwa tyle, że nie chce mi się czekać tyle.
Poszukałem po necie i widzę, że niektórzy także mają podobne problemy, ale może ktoś znalazł rozwiązanie.
