Nie znaleziono żadnych sterowników urządzeń - Windows 10

Cześć, wiem ze w internecie mozna znalezc kilka informacji podobnych na ten temat ale w moim przypadku nie działa np. przepięcie do innego gniazda usb z pendrive.
Generalnie to moj problem jest taki ze chcialem nagrac nowszy system na nowy dysk HDD na wejscie SATA, a stary byl na ATA. Dysk podpiąłem, dodam ze komputer jest juz stary. Windows 10 oryginalny ściągnięty z oficjalnej stronki w wersji 32bit i nagrany za pomocą ultraiso na pendrive. W biosie zmieniłem bootowanie na pierwszeństwo z USB. Odpalam komputer, bootowanie z usb w porządku, klikam zainstaluj system na Windows 10 i po chwili w oknie w którym jest: Wybór sterownika do zainstalowania pojawia się informacja: Załaduj sterownik, Brak wymaganego przez komputer sterownika nośników. Można rozwinąć opcje przeglądaj: to mam do wyboru Boot(X) i jestem w stanie rozwinąć tą opcje to wygląda że jest okej wszystko, jest kilka folderów: Program Files, Sources, Users, Windows
Nie wiem czy dobrze ustawiam bios, bo w sumie zmieniłem na Load Optimized Defaults, a później w Boot Sequence 1st Boot Device USC: GENERIC USB Mass Storage 1.0
2nd HDD: 3rd CD/DVD
Poniżej jest do wyboru Hard Disk Drivers to jak rozwijam to jest tylko dysk HDD
NIżej Removable drivers to daje 1st USB, 2nd do wyboru opcja jak w 1st oraz Floppy Disk.

Na różnych forach jest napisane, aby spróbować zmienić wejście USB z 3.0 na 2.0. U mnie na ten plycie glownej to chyba nawet nie ma wejscia 3.0, ale rowniez probowalem na wszystkie jakie byly dostepne komputerze i nic to nie dalo, problem wciąż taki sam. Nie wiem czy i co mam źle, chociaż podejrzewam ze jest to wina biosu ustawień, bo może mam ciągle ustawione na wejscie ATA a nie SATA chociaz sam juz nie wiem, bo kika razy próbowałem coś zmienić. Co do samego nagranego obrazu windowsa 10, uzylem UltraIso wiec chyba powinno byc wszystko w porządku.
Proszę o pomoc, bo juz nie mam pomyslu totalnie. Płyta główna to: MS-7270 v1.0

Spróbuj zainstalować system z płyty i napisz, czy taki sam efekt jest. Na pewno dobrą wersję OS’a ściągnąłeś? Napisałeś, że komp jest stary, to jakie ma parametry? A zanim ściągnąłeś Windows 10, to patrzyłeś na wymagania?

Skup się raczej na uzyskaniu i zainstalowaniu najpierw systemu Windows 7/32-bit, ponieważ płyta główna jest dość stara (2006) i faktycznie sterowników do Win10 możesz nie znaleźć.

Mając taką płytę, to w ogóle nie instalował bym Windows 10.

Na początek czemu instalujesz 32bit? Nawet najtańsze Semprony pod AM2 były chyba 64bit.
To płyta AM2, jeśli dobrze patrzę. Takie płyty lajtowo chodzą z Win10, jeśli mają normalny chipset AMD, więc nie wiem skąd wasze osądy bez żadnego researchu.

Problemem jest chyba jakiś bardzo egzotyczny chipset. Z tego co znalazłem to jakiś Uli M1697.
Nie wiem jaka jest historia tej firmy, ale jakieś sterowniki znajdują się teraz na stronie Nvidii.
http://www.nvidia.com/page/uli_drivers.html
Ogólnie to jakiś szrot. Ostatnie sterowniki są jeszcze dla Win98, chociaż ponoć działały na becie Visty.

Instalka jest w exe, rozpakuj wg instrukcji z 4 posta: http://www.overclock.net/forum/132-windows/440186-windows-7-uli-sata-ii-raid-controller-m1575-m1697.html

Taki staroć może być niepodpisany i nie zadziała na 64bit, więc może i tak będziesz skazany na 32bit.
Jak nie pyknie z Win10, to ktoś pisał, że na Win7 mu zadziałały te drivery.

Jak już ktoś ci podpowiedział,instalacja raczej z DVD nie z pendrive.Po pierwsze z pendrive nieco poprzestawia ci partycje (wystarczy wejść w zarządzaj dyskami) a zobaczysz jaka jest różnica w ustawieniach w szczególności co do kolejności posiadanych partycji,powinno być zawsze c,d,e itd nie c,g,h itd.Jeżeli posiadasz tylko dwie jak to dzielą w sklepach i serwisach to nie ma znaczenia czy z pendrive czy z płyty.Co do sterowników polecam do starszych komputerów Driver Booster.Choć są opinie,że ale to do nowszych płyt żadne uaktualnienia sterowników nie są potrzebne co potwierdzam.Ja instalowałem tylko do karty muzycznej,graficznej i to tyle,pozdrawiam kolegę życząc pogodnych świąt.

Na początku dziekuje bardzo za wszystkie rady i zainteresowanie tematem.
Zrobiłem jeszcze raz kopie na pendrive’a ale to też nic nie dało i problem się nie zmienił.
Następnie spróbowałem nagrać na płyte DVD windows 7 jak i 10- problem się nie zmienił, ale pozwoliło mi to dojść do wniosku że po prostu nowszy dysk nie jest chyba obsługiwany, mimo że widnieje w biosie jako widoczny(podejrzewałem kabel sata ale skoro jest widoczny to raczej wszystko z nim w porządku).
Po tym zdarzerzeniu podłączyłem stary dysk na wejście ATA(ma z 10 lat i dużo bad sektorów więc chciałem go wymienić) i co się okazało?- doszło do jakiegoś zwarcia wywołanego wydaje mi sie ze przez dysk ponieważ gdy go wymontowałem widzę spalony rezystor i przez to popłynął wiekszy prąd co w konsekwencji w sekundę potrafiło przetopić lekko kabel(!) od zasilacza. Zastanawia mnie czy mogłem coś zrobić źle ale jak tak myślę to chyba nie jest moja wina bo po prostu podączyłem dysk przewodem zasilającym.
Przez taki obrót spraw, będę zmuszony wymienić całą płytę główną i przy okazji procesor który też jest dość wieloletni. Mam nadzieje że reszta komponentów po tym zdarzeniu jest sprawna, ale myśle że tak, ponieważ próbowalem później uruchomić komputer i karta graficzna działa, ram to raczej cięzko uszkodzić, zasilacz mnie zastanawia bo jednak tych lekko przepalonych kabli się trochę może nie boje ale mnie zastanawiają.
Ten komputer służy tylko do pakietu office oraz przeglądania internetu więc wiele nie potrzebuje ten komputer dlatego będę szukał czegoś budżetowego tj. płyta głowna oraz procek(procek raczej bym szukał używki bo słyszałem że procesor warto kupić używany, z płytą główną nie wiem ale tez popatrze gdzies na allegro). Tylko teraz właśnie: będę potrzebował porady żebym nie kupił czegoś co nie pasuje do podzespołów które posiadam, ale do tego myślę że założę nowy wątek na forum. Dzięki za porady, ale dysk chyba mam zbyt nowy jak na tą płytę główną, ale jeszcze będe próbował po świętach bo teraz nie chce sie tym zajmować. Wesołych Świąt :slight_smile: