Niebieski ekran co 5 minut

Witam,

na moim kompie praktycznie co chwilę wyskakuje niebieski ekran. Chcę odpalić przeglądarkę int. i blue screen, chcę zainstalować coś - blue screen, włączam kompa i nic nie robię - po chwili blue srceen.

Poniżej zdjęcie niebieskiego:

784559bd.jpg

Prosiłbym, aby ktoś mi powiedział czym to jest spowodowane ??

P.S. Komp to: AMD Athlon x2 2,6, 2gb ram, karta NVIDIA Gforce 8600 GTS, dysk 250gb.

Przetestuj pamięci i przyjrzyj się płycie głównej, czy nie ma wyschniętych/napuchniętych kondensatorów. Podaj temperatury.

Ram ok. Płyta główna ok, jej temperatura to: 42 stopnie, procesorów 35 stopni. Karta grafiki 51 stopni. Dysk 40 stopni.

Pożycz od znajomego zasilacz (nie codagen, tracer, feel czy inne pseudozasilacze).

Jak sprawdziłeś pamięci RAM?

Jaki dokładnie zasilacz masz?

Sprawdziłeś wszystkie kondensatory na płycie głównej?

Memtestem

Zasilacz MODECOM 350

Tak wszystkie

Jeśli możecie to powiedzcie mi też do czego jest to miejsce na płycie głównej ? Nigdy zasilania nie miałem tu podpiętego… a może to potrzebne?

8b15fbd4.jpg

Tuż nad kartą graficzną - oczywiście karta graficzna ma swoje zasilanie, płyta główna to samo z 24pinów. A to miejsce to naprawdę nie wiem :expressionless:

może coś ci się prypaliło w komputerze czy coś ja po zmianie płyty coś podobnego miałem a się okazalo że w dysku dioda się przypaliła i od wymiany do tej pory nie pokazywał mi się ten ekran po paru minutach

Tylko tyle, że komp ma 2 lata i nigdy nic się nie działo, więc nic nie było wymieniane ani dodawane. Więc sprzęt jest ok, jedynie ten zasilacz podejrzany… A skąd ty w dysku znalazłeś diodę ???

jak przeszło kilka cykli to pamięci powinny być sprawne

ale dokładnie jaki model? Feel (i która wersja) czy MC?

Co do tego moleksa na płycie głównej, to jest ono zasilaniem dla gniazda PCI-E. Grafiki zgodne ze standardem 2, potrafią pociągnąć z gniazda oficjalnie 150W, podłączenie nie jest zawsze potrzebne, ale jak są problemy to można spróbować.

Pożyczyłem zasilacz od kumpla i niestety to samo. Już nie wiem co to może być :expressionless:

Jaki dokładnie miałeś zasilacz i jaki dokładnie pożyczyłeś?

Jakie masz temperatury? pomiar-temperatur-t340449.html

proponuję również spróbować korzystać pod trybem awaryjnym - zobacz czy problem będzie się pojawiał

możesz podejrzewać również dysk twardy, miałem kiedyś podobny problem, więc możesz przetestować go na obecność badsectorow, bądź podpiąć inny jeśli masz taką możliwość, oraz wykonaj i podaj analizę SMART

kości RAM testowałeś osobno? - jeśli masz kilka kości każdą z kolej powinieneś testować osobno

jeśli masz kilka kości RAM to proponuję próbować pojedynczo z każdą po kolei korzystać z PC

pierwsze co bym zrobił na Twoim miejscu:

51 stopni to dużo, sądzę, że to karta może powodować BSOD, zwłaszcza, że ten numer błędu BSOD wskazuje na przegrzewanie się podzespołów - więc spróbuj przeczyścic wentylator karty lub w inny sposob poprawic jej chłodzenie, lub po prostu pożycz od kogos

temperatura ta występuje gdy korzystasz tylko z windowsa, czyli nie grasz ani nie oglądzasz filmow?

Mam dokładnie taki sam problem :frowning:

Byłem u takiego kolegi przetestował mi kompa pozajeżdżał go i się okazało że mam nadmierne skoki w temp. karty graficznej

Będę niedługo do niego szedł i napiszę czy coś pomogło czy nie :wink:

51*C, jeżeli to stan faktyczny, to nie jest dużo.

Witam, jak się okazało jednak płyta główna była sypnięta - 2 kondensatory były napuchnięte (wcześniej ich nie zauważyłem).

Kupiłem płytę główną, nowy zasilacz 500w, ponieważ tak pisało w instrukcji płyty, że 500 lub więcej.

Ucieszony w domu podłączyłem wszystko, włączam kompa a tu…

Czarny ekran !!

Podłączyłem inny monitor, to samo.

Spojrzałem na kartę graficzną i tym razem przejrzałem dokładnie kondensatory i są ok. Wentylator się kręci ładnie. Więc dlaczego nie ładuje się bios itd. ?? Tylko jest zero reakcji a monitor uśpiony ?:expressionless:

Jaki to dokładnie zasilacz?

Jakieś dźwięki są po włączeniu?

Szczęście w nieszczęściu to nie grafika. Wziąłem inną z innego kompa i dalej to samo z różnicą braku niebieskiego ekranu.

tera na liście moich “podejrzanych” zostały pamięc ram (jak ją przeczyszczałem i ją wyciągnąłem to po włożeniu jej się to dzieje), procesor (oby nie) i płyta głowna

Zasilacz również modecom jak poprzedni, tyle tylko, że 500w.

Dźwięków nie było żadnych. Rozbierałem go i złożyłem jeszcze raz. Co się okazało ? Procek nie wpiął się w szynę całkiem :expressionless: ale dobrze, że miałem klej termo przewodzący. :slight_smile:

Wszystko gra i chuczy. Temat do zamknięcia.

P.S. bomba1996 załóż własny temat - tam ci pomogą :slight_smile: takto mieszanina taka moich i twoich postów.