Witam! 
Po jakimś czasie korzystania z komputera robi się taki niebieski ekran w paski. Zdjęcia w załączniku. Sprawdzałem już pamięci ram, a karta graficzna kupiona miesiąc temu.
Dokładna specyfikacja komputera
CPU: Core 2 Duo E8400
GPU: Gigabyte radeon r7 250x 2gb
Płyta Główna: Msi p35 neo 2
Zasilacz: Silentium Pc Vero M1
Ram: 4gb Kingston
Dysk: 500gb seagate
Czy może być to wina płyty głównej?
Bo czasami ma takie dziwne odpały
Z góry dzięki za odpowiedż!
Jeśli to się dzieje przy bootowaniu, to znaczy, że mamy uszkodzony BIOS. Sprawdź kondensatory, czy nie są spuchnięte.
Nie napotkałem się na ten problem przy bootowaniu. Spróbuję od nowa zainstalować bios
Ja mam tak przy botowaniu, przechodzi ekran jakby miał się zaraz miało nastąpic ładowanie systemu ale nie startuje i mam biały ekran albo różne paski itp
Nie ma pewności czy to wina płyty głównej, może być coś np. z matrycą monitora. Dzisiaj już drugi raz napiszę tę samą poradę 
- podłączyć monitor pod inny komputer i będzie wiadomo czy to nie wina monitora. Spróbuj i daj znać.
Na innym monitorze robi to samo.
A czy jest możliwe takie coś że slot pcie Express x16 1.0 ma problem z kartą graficzną, bo ona obsługuje 3.0
Jeśli urządzenie obsługuje standard 3.0 to i te niższe też, po prostu jest ograniczona przepustowość danych (mniejsza wydajność) - dla tej płyty ta karta jest trochę za dobra.
Te paski zaczynają się robić w jakichś określonych sytuacjach (np. włączanie gry) czy też bez powodu, nawet jak komputer jest włączony i nic się na nim nie robi?
To trochę wygląda jak utrata kontaktu styków albo ścieżek po nagrzaniu. Tak jak kolega wyżej pisał kondensatory na płycie nie są rozdęte? Wyjmij kartę i przeczyść styki te od płyty główniej. Sprawdź czy styki zasilania dobrze trzymają.
Mi taki efekt robiło żelazko włączone w drugim pokoju. Rozwiązaniem było przejście na listwę bez uziemienia.
Kolego listwa zasilająca komputer powinna mieć bolce uziemiające i filtry: przeciwprzepięciowy ewentualnie dodatkowo przeciwzakłóceniowe. Powinna być dołączona do sprawnego gniazda sieciowego ~230V z uziemionym bolcem (sieć trój-przewodowa) lub zerowanym (sieć dwu-przewodowa - zero robocze sieci podłączone do jednego kontaktu i bolca). Listwa zasilająca nie powinna być tylko rozgałęziaczem. Więcej w tym artykule, poczytaj: http://tnij.at/49441.
Co zaś się tyczy szukania spuchniętych kondensatorów to wydaje mi się, że ta czynność jest zbędna, gdyż “choroba opuchlizny kondensatorowej” dotykała zazwyczaj zwykłych kondensatorów elektrolitycznych, zaś Twoja płyta “uzbrojona” jest w kondensatory polimerowe, ale dla pewności możesz sprawdzić.
Natomiast jeśli chodzi o kartę graficzną to jeśli dalej będziesz miał z nią jakieś kłopoty to skorzystaj z dobrodziejstwa gwarancji, niech ją naprawią lub wymienią na nową. Nie męcz się wydałeś na nią swoje ciężko zarobione pieniądze i masz być z niej zadowolony.