Jaki to ma związek z moim postem? Nawet jak nigdzie nie podajesz swojego numeru telefonu nie znaczy, że on nie wypłynie. Nie masz nad tym kontroli, wystarczy, że ktoś ze znajomych ma zapisany Twój numer telefonu w książce i pobierze badziewną aplikację która tą książkę sobie zeskanuje i wyśle na serwer. Nawet jeśli nie masz znajomych ktoś może podać Twój nr telefonu przypadkiem, albo celowo żeby zrobić Ci na złość.
Wbrew temu co ktoś wcześniej napisał numer telefonu nie jest daną osobową i nie podlega ochronie. To, że na marketing trzeba mieć zgodę to wynika z innej ustawy. Taką daną może być dopiero gdy w bazie jest powiązany razem z Twoim imieniem i/lub nazwiskiem, albo adresem email, który musi być daną osobową. Bo nie każdy email jest daną osobową, ale ponieważ większość jest to upraszcza się procedury i każdy adres email traktuje się jak dane osobowe.
Ale odnosząc się do tego co napisałeś, to uważam że wydanie 15zł na rok na dodatkowy numer który jest wyłączony, a używany tylko do autoryzacji w śmiesznych usługach jest sensownym posunięciem. Zwłaszcza jeśli masz 15% zniżki na ziemniaczki bo się okaże że szybko te 15 zł się zwróci przy zniżkach jakie otrzymujesz. Ale każdy ma prawo wydawać pieniądze jak chce i na co chce, ma też prawo przepłacać i dawać napiwki.