Witam!
Mam pewien problem. Chcąc rozszerzyć dysk mojego głównego laptopa “zamieniłem” dane z mniejszego na większy, a z większego skopiowałem tylko partycję recovery. Wszystko odbywało się za pomocą linuxowego dd (sam piszę z Debiana, uważam go za system stabilniejszy od Windowsa). Koniec końców, mam laptopa Samsung Q530 z dyskiem 120GB, na którym pierwsze miejsce zajmuje partycja recovery 20GB. Nie było żadnych problemów przy jej kopiowaniu. Niestety, prawdopodobnie przez zmieniony mbr nie włącza się ona poprawnie. Po oczekiwaniu ok. 2 minut na włączenie się tejże partycji wyświetla się komunikat “Windows cannot find ‘x:\WinClon\Manager1.exe’. Make sure you typed the name correctly, and then try again.” (bla bla bla, plik istnieje i ma się dobrze). Internet za bardzo nie pomógł, także uznałem, że zrobię tak, jak robiłem z moim laptopem, ściągnę oficjalne iso Windowsa 7 i zainstaluję, używając kodu spod laptopa, a następnie aktywując przez telefon. Tu spotkał mnie kolejny zonk - kod jest wytarty, przez co nieczytelny. Dlatego jedyną opcją jest odzyskanie systemu z partycji recovery.
I tu zmierzam do sedna. Poszukuję programu, który będę mógł zrzucić na usb i podczas bootowania włączyć go, by wykrył partycję recovery i z niej przywrócił system. Po prostu inny niż Samsung Recovery, które umarło w moim przypadku. Ktoś ma jakiś pomysł?
Pozdrawiam
Tomek.