Hej,
posiadam laptopa ACER Aspire V Nitro VN7-572G-77KW.
Specyfikacje:
Procesor:
Intel Core i7-6500U
Karta graficzna:
Nvidia GeForce GTX 950M i Intel HD 520
Pamięć:
Samsung MZNLF128HCHP-00000 128GB SSD i WD Blue 2.5" 1TB HDD
RAM:
Hynix HMA41GS6AFR8N-TF 1x8GB
Ostatnio wymieniałem zalaną klawiaturę i po wymianie w serwisie jeden z portów USB (jedyny po lewej stronie) przestał działać. Jak mogę sprawdzić co się z nim stało bez rozkręcania laptopa?
Sprawdzenie w menedżerze urządzeń czy nie jest wyłączony programowo.
Jeśli tam jest aktywny no to trzeba otworzyć.
Skoro przed serwisem było ok a po serwisie nie działa to kontaktowałbym się z serwisem bo może coś zepsuli, a może czegoś nie podłączyli.
No to wszystkie dostępne kontrolery USB są sprawne. Jeśli teraz ten port Ci nie działa (sprawdź na jednym urządzeniu a nie całej “choince” o której wspomniałeś), to znaczy, że jest fizycznie odpięty albo uszkodzony. System go po prostu nie widzi.
Podłączyłem do ładowania słuchawki bezprzwodowe i nie działa. Sprawdziłem ,po drugiej stronie’’ i działa normalnie. Czy możliwe jest, że serwis mógł mi ten port uszkodzić?
Porty USB są raczej wlutowane do płyty, i niechlujstwo/zapomnienie podłączenia chyba odpada.
Uszkodzenie przy montażu. Trzeba iść do serwisu i na nich popiszczeć.
No jest jeszcze opcja, że zalanie klawiatury spowodowało dodatkowe uszkodzenia w postaci tego niedziałającego portu. I o ile klawiaturę serwis wymienił (zgodnie z życzeniem) no to płyty głównej już nie sprawdzili.
Ten jeden, samotny port USB podłączany jest do płyty głównej taśmą: SCREEN
Albo serwisant nie podłączył tej taśmy albo wpiął ją krzywo i dlatego ten port USB nie działa. Tak czy owak - bez ponownego otwierania laptopa się nie obejdzie.
… oj… to bym pozalaniowego już nie naprawiał na okoliczność padniętego USB. Jeżeli profesjonalnie nie ratowałeś, a nawet i po tym, to za pół roku czy rok może go rdza zjeść. U mnie w netbooku najpierw padł touchpad, potem dźwięk, a na koniec cały.
Wiesz, ja sie staram nie podpinać za dużo.
To troche mija sie z celem choćby dlatego, że podkładka chłodząca (i każde inne urządzenie), zasilana z laptopa, wpływa na wzrost temperatury sekcji zasilania w komputerze, a później to chłodzi.
Też to trudno nazwać zalaniem. Czyściłem klawiature i płyn się dostał pod klawisz 3 i 5 i padły od razu, ale to zignorowałem i dopiero po 1,5 miesiąca padł klawisz w, caps lock, windows, lewy shift i lewy alt. Serwis wszystko przeczyścił i wstawił nową klawiaturę. Myślę, że los mojego laptopa nie będzie taki sam jak twojego netbooka.
Ja zauważyłem, że teraz ma o wiele niższą temperaturę, niż bez podkładki.