Witam serdecznie.
Ostatnio postanowiłem „odkurzyć” stary komputer. W tym celu zakupiłem „nową” (czyt. używaną) płytę główną
i dysk twardy, gdyż stara płyta odmówiła posłuszeństwa a dysk znalazł innego właściciela. Poskładałem wszystko do kupy i
zabrałem się za wgrywanie „nowego” systemu – Win XP. Już na samym wstępie trochę się zdziwiłem, gdyż obraz przybrał jakieś dziwne, nienaturalne kolory: Foto.1. Czasem wskakiwały te naturalne, ale bardzo rzadko. Najczęściej anomalie występowały podczas wpisywania „danych” potrzebnych do dalszego procesu instalacyjnego tudzież akceptowania kolejnych okienek… Foto.2.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że próbowałem wgrać system kilkukrotnie, gdyż zawsze na końcu komputer zawiesił się i
prawie za każdym razem – prawie w tym samym miejscu: Foto.3. Dodam, że korzystałem z dwóch różnych płyt instalacyjnych, więc możliwość uszkodzonej płyty jest równa zeru tym bardziej, że poprzedniego dnia stawiałem system na innym komputerze.
Możliwość uszkodzonego napędu również nie wchodzi w rachubę, gdyż korzystałem z 3 różnych nośników. Pamiętam, że już
kiedyś miałem problem z wgraniem systemu do tego komputera (z inną płytą główną, dyskiem twardym i zasilaczem). Wtedy
problemem było ów zawieszanie się systemu w końcowym etapie.
Pytanie do WAS: Co może być przyczyną. Pierwsze, co na myśl mi się nasuwa to uszkodzona kość pamięci RAM. Co Wy o tym sądzicie???