Jeśli chcesz mulącego, wieszającego się kompa, który pełen jest bzdurnych nikomu nie potrzebnych programów to instaluj.
Ja wyznaje zasadę: im mniej softu tym lepiej dla kompa.
Po za tym w ogole daj sobie spokój z gazetowymi poradami.
Większośc z redaktorów nie ma wykształcenia czysto informatycznego. Albo są pasjonatami, albo są na poziomie nauczycielki z gimnazjum, no dobra może 1/3 z nich wie cokolwiek na temat kompterów.
Ja zawsze bardzo wieżyłem w te szmatławce, ale teraz wole już kupować literaturę fachową. Jest większa szansa, że za coś takiego weźmie się ktoś z odpowiednim wykształceniem, a nie (bez urazy
A już tak zupełnie btw. to ja mam fobię do wszystkiego co ma w nazwie: “nieoficjalne”. Co nie znaczy, że czasem nie warto czegoś takiego wypróbować, ale to musi być naprawde wiarygodne źródło (jakaś firma informatyczna wydająca znane od lat programy o uznanej renomie), a nie jakaś gazetka z zapaleńcami.
Podkreślam, że ja nie twierdze, że wiem więcej niż ci panowie. Po prostu uważam, że również oni nie są godni zaufania w sprawach komputerów.
Jeśli już coś, to jakiś profesor/doktor lub naprawdę znana firma o ogólnoświatowej renomie.
Najlepiej wypróbuj tego sp sam, tylko pamiętaj, żeby zrobić wcześniej punkt przywracania, i/lub być gotowym na reinstall…