Nieoryginalne słuchawki?

Witam,

mojej dziewczynie rozsypały się słuchawki, jakie miała w komplecie z telefonem nokia 5530. Poprosiła mnie, abym zamówił jej te słuchawki: http://allegro.pl/show_item.php?item=2695789980

Zakupiony towar prawie niczym nie różni się od oryginału poza przyciskami do sterowania odtwarzaczem oczywiście, ale te nie mają na kablu takiej gumowej etykiety z napisem NOKIA, która jest widoczna na drugim zdjęciu na stronie z aukcją (taka etykieta, ale czerwonego koloru znajduje się na oryginalnym zestawie słuchawkowym).

Poza tym niesety zauważalnie gorzej grają niż te, które dostała razem z telefonem. Czy moje przypuszczenia, że te słuchawki są nieoryginalne są słuszne?

Na 99% podróbki.

przecież widać gołym okiem że to podróbki

Tak myślałem.

Jak rozpoznać oryginalne słuchawki?

Ciekawe co powie na tą sytuację sprzedawca, w końcu tak pisze na aukcji a sprzedaje co innego. Ja bym żądał oddania pieniążków, o ile to nie są oryginalne akcesoria Nokia.

Wiecej zachowu z odzyskiwaniem tych 20 zł niż to wszystko warte, do tego musiał byś zapłacic za odesłanie ich z własnej kieszeni.

Przez takie podejście oszuści nadal są bezkarni.

Ja bym napisał maila z żądaniem zwrotu wpłaconej kwoty, i porycia z góry kosztów odesłania słuchawek. W przypadku odmowy - zgłosiłbym oszustwo na policje (nim ktoś napisze ze za niska kwota - w przypadku oszustwa i wyłudzenia nie ma jakiejś minimalnej kwoty granicznej, przestępstwo jest ścigane z urzędu).

Mój znajomy kupił airmaxy za 300zł, przszły mu z kwadratową łeską, całe w kleju i widać ogolnie bylo ze nie orginalne.

Od czerwca nie slychać ani nie widać zeby policja cos z tym zrobiła.

Myślisz ze postawią całą policje w polsce na nogi przez sluchawki za 20zł ? Powodzenia…

To że nic nie słychać, nie znaczy ze nic się nie dzieje. Poza tym, po zgłoszeniu na policje spokojnie możesz skorzystać z POK.

Tak ale tylko jak otrzymasz potwierdzenie wszczęcia dochodzenia. A policja niezbyt chętnie wszczyna dochodzenie w przypadku tak niskich kwot, często zgłoszenie kończy si odmową wszczęcia postępowania z powodu “niskiej szkodliwości społecznej”.

Choć zgłoszenia nieoryginalnych produktów traktuj chyba trochę poważniej.

Co do składania reklamacji u sprzedającego to nie zawsze się opłaca, zwłaszcza gdy kwota zakupu była bardzo niska a duża zaliczka na koszty transportu.

Niektórzy wręcz właśnie tak zarabiają: wystawiają towar w bardzo niskiej cenie (wręcz nieraz niższej niż zaliczka na przesyłkę) a w razie reklamacji po otrzymaniu zwrotu towaru (na koszt zwracającego) zwracają tylko kwotę zakupu bez pobranej zaliczki na przesyłkę po czym towar ponownie sprzedają kolejnemu.

Negocjowałbym zwrot ze sprzedającym na pełną kwotę, ponieważ tu nie chodzi o zwrot z “widzi mi się” czy w ramach 10-dniowej możliwości zwrotu, ale dlatego że sprzedawca podaje że sprzedaje oryginały, a okazują się być podróbkami.

Tak jak wyżej wszystko proponuje ale od siebie dodam widać po znakach i po wykonaniu i po cenie że to podróba