Niepokojący stan dysku SMART

Witam…

Posiadam laptopa Dell Latitude E6400, ponieważ lapek jest

nie najmłodszy choć sprawuje sie jeszcze całkiem dobrze,

postranowiłem sprawdzić stan techniczny dysku typu SMART…

Zrzut danych zamieszczam poniżej, jednak nie potrafie 

dokładnie odczytać tych cyferek, dlatego chciałbym

aby ktoś bardziej obeznany rzucił okiem na te dane, 

i mi napisał czy ten dysk jest jeszcze zdrowy czy lepiej rozglądać 

się za nowym dyskiem do tego laptopa…

 

 

post-71385-0-85740200-1419430348_thumb.j

Wrzuć screena z HDTune bo tutaj jakieś te wyniki kosmiczne. Jak widać masz relokowane sektory więc dysk na złom ale wolę się upewnić. Zakładka Health

http://www.hdtune.com/files/hdtunepro_550_trial.exe

OK… wrzucam screen z HDTune

 

 

post-71385-0-94846000-1419431460_thumb.j

Złom.

 

A co się dzieje?

Te wartości są nierealne. Raz takie coś widziałem ale w pc-cie (uszkodzony kabelek sata) ale w lapku. Wyciągnij dysk i przerzuć gdzieś do pc-ta i wtedy odczytaj smart.

W sumie nic ciekawego z komputerem sie nie dzieje, zainstalowałem

programik do sprawdzania dysku, nie bardzo zaczaiłem o co chodzi na pierwszym

obrazku, włączyłem skan powierzchni dysku szukając uszkodzonych sektorów,

zobacze co będzie na koniec… Do PC nie podepne tego, nie mam stosownych przelotówek… 

Dyski Fujitsu nieraz pokazują takie bzdety - w/g smarta złom.

 

Dlatego zapytałem co się dzieje?

 

Edit:

 

Czyli, jak się nic nie dzieje, niech pracuje dalej i olej wskazania smarta.

@JNJN - Nie spotkałem się z takim bzdetami ale to nic nie zmienia i tak ma relokowane sektory więc dysk złom.

 

@jarekm26 - zabezpiecz ważne dane oby nie było za późno.

 

Bo to stary dysk i już dawano takowych nie ma.

 

Ale kopię danych warto zrobić.

Dobra, w 1/3 przeskanowało mi dysk i nie znalazło zepsutych sektorów,

choć zdaje sobie sprawe z tego ze to jest już stare, i w sumie ma prawo paść,

tak więc jestem ostrożny… Ale sam komputer buja sie fajnie do netu/multimedii itp.

tak więc chce go jeszcze zachować… spojrzałem na szybko na alledrogo i 

rozumiem że takie coś bedzie pasować w razie awarii…

 

http://allegro.pl/najszybszy-wd-black-250gb-16mb-7200rpm-gwr-rok-wwa-i4914994349.html

 

Wiem że SSDeki są lepsze, ale cena za 250GB raczej nie zacheca…

Bez paniki z tymi relokowanymi sektorami, dopóki relokuje z dostępnej puli nie będzie walił badów, mój Seagate działa z relokowanymi sektorami od niemal pięciu lat więc jak czytam złom to…

Część dysków inaczej prezentuje pewne parametry SMART i różne kosmiczne cyferki nie muszą być powodem do niepokoju cyferki (stare Seagate też pokazują jakieś milionowe wartości), należy w ich przypadku korzystać z software dedykowanego przez producenta. 

 

p.s. mój wspomniany dysk nie nadaje się już na systemowy (zbyt częste mielenie, zwłaszcza przy przeglądarce, powoduje czasem,dość żadko, zwis sysa) ale jako śmietnik (wszelkie cache, źródło download, tymczasowa przechowalnia itp.) działa bez problemowo. Co warto wspomnieć liczba reloków zatrzymała się na pewnym poziomie i od lat nie wzrasta. Nie musisz wyrzucać ale ważne dane warto mieć zawsze zdublowane na różnych nośnikach nawet gdy HDD jest w porządku.

 

Jest Demokracja i każdy robi jak uważa!

 

Jeśli coś napisano, jest to potwierdzone praktyką, a co zrobi użytkownik to jego sprawa.

 

Zdarza się, że smart dysku pokazuje bzdety i wtedy jest zapytanie o występujący problem.

 

Zasada jest taka przy dyskach, że jeśli wykazuje w pozycji smart 05 wpisy, takiego dysku NIE powinno się już używać i każdy serwis taki dysk automatycznie wymienia na inny.

No dobrze… Wiem na czym stoję… W każdym razie,

macie może jakieś ciekawe propozycje na ewentualną wymiane 

tego co jest ? Nie zależy mi na ogromnych pojemnościach,

dysk 256GB, by mi w tym lapku absolutnie wystarczył…

Osobiście poleciłbym Ci SSD ale wszystko zależy od budżetu.

http://www.morele.net/dysk-ssd-crucial-mx100-256gb-sata3-2-5-550-330-mb-s-7mm-ct256mx100ssd1-645069/

 

EDIT

Jak talerzowiec

http://wd.strefamarek.allegro.pl/wd-black-wd5000bpkx-2-5-500gb-sata-600.html

 

Jak się nic nie dzieje, to tylko kopia danych i niech pracuje dalej i nie ma co inwestować w niego na razie.

cytat

“Zasada jest taka przy dyskach, że jeśli wykazuje w pozycji smart 05 wpisy, takiego dysku NIE powinno się już używać i każdy serwis taki dysk automatycznie wymienia na inny.”

 

Tak w sytuacji gdy dysk jest na gwarze, zgadza się, nowy nie powinien relokować i takie twardziele wymienia się w ramach gwarancji (i tu nikt nie powinien stawiać przeszkód). Tym niemniej sens pozbywania się dysku który nie ma już gwarancji a zrelokował kilka sektorów jest żaden bo zazwyczaj podziała jeszcze długo (i nie piszę tu tylko na podstawie własnego jednego) zanim wywali jakiegoś bad`a. 

Przeskanowałem powierzchnie dysku i nie ma badów, jednak przypomniało mi się,

iż pare dni temu system zamarł z włączonym wygaszaczem ekranu, i o ile 

podświetlenie klawiszy działało i  niektóre kontrolki, to kontrolka od dysku 

nie działała, tak jakby dysk w ogóle nie pracował, nie było słychać jego cykania,

pomogło jedynie zrestartowanie lapka przyciskiem włącznika…

Nie ruszył zaparkowanych głowic, wariant optymistyczny. Jeśli zdarza się mu zawisać podczas pracy (system momentalnie się “mrozi”) możliwa usterka elektroniki HDD.

No i sytuacja sie powtórzyła, podczas pobierania dużego pliku z sieci,

komputer zamarł, na ekranie zawieszony widok wygaszacza ekranu i 

brak reakcji na klawiature i mysz, tylko wentylatorek szumiał, dioda

pracy dysku bez odzewu, pomógł tylko restart włącznikiem…

 

W dzienniku zdarzeń, jest mnóstwo wpisów typu 'Filtr systemu plików

CFRMD nie może dołączyć do woluminu \device\Harddisk0\dr0.’,

nie wiem co to do końca znaczy,ale wieczorem chyba zamówie jakiś

nowy dysk… 

Wymień kabel sygnałowy czy też przepnij do innego wolnego gniazda na płycie głównej. I sprawdzisz działanie czy dale będzie się zawieszać. Smart wykazuje parametr C7 na niebiesko jako błędy komunikacji. Więc pomijając wykazywane kosmiczne wartości smart.Tym niebieskim paskiem bym uznał jako podpowiedź że z tym parametrem jest coś nie tak. Wymiana kabla i przepięcie do innego gniazda nie daje gwarancji poprawy. Jeśli sama elektronika dysku czy płyty głównej jest wadliwa. Ale spróbować można.

To że nie ma badów. Nie wyklucza że mogą być sektory opóźnione. Czyli z dłuższym czasem odczytu. Już wykryte sektory w okolicach 150 ms czasu dostępu. Mogą w konsekwencji powodować problemy szczególnie jak są w obszarze partycji systemowej. HDTune nie wykaże Ci takich sektorów. Zostaje sprawdzić MHDD i po skanie wykazuje stan sektorów.