Chciałbym prosić o pomoc w zdiagnozowaniu problemu i podanie sposobu na jego rozwiązanie. Jakiś czas temu Windows XP na komputerze IBM ThinkCentre 8179 przestał się uruchamiać. Po przeanalizowaniu problemu przez fachowca okazało się partycje dysku stały się nieczytelne, co jednak dało się naprawić po skanowaniu napędu. Jednak ponowne podłączenie dysku do płyty głównej i włączenie zasilania nie spowodowało, że system dał się ponownie uruchomić. Postanowiłem zatem naprawić system poprzez zastosowanie płyty instalacyjnej. Po wykonaniu wszystkich czynności okazało się, że coś nadal blokuje możliwość uruchomienie systemu, chociaż widoczny staje się pulpit (choć bez ikon). Pojawia się komunikat o uruchamianiu ustawianiu spersonalizowanych ustawień Internet Explorer 6, po czym system się restartuje i całość rozpoczyna się cyklicznie od nowa. Mając świadomość, że rzeczony dysk zawiera błędy dokonałem jego klonowania i i na tym sklonowanym podjąłem próbę naprawy w identyczny sposób . Niestety skutek jest ten sam. Czy zatem istnieje jeszcze jakaś metoda na przywrócenie działania systemu?
Ja bym tu sprawdził najpierw smart dysku.Bo w tym może być problem.Ewentualnie zainstaluj system z innej płyty,nośnika.
Czy przy skanowaniu powierzchni dysku na przykład programem Vivard widać jakieś bad sektory (czerwone pola) ? Jeśli są bad sektory fizyczne raczej dysku samego nie da się uratować. Jeśli jednak nie ma bad sektorów to przy naprawie ucierpiała spójność danych, stąd częściowe ładowanie się systemu. Należałoby przeprowadzić naprawczą instalację systemu. W XP używało się do tego celu bodajże litery R w trakcie ładowania się instalatora systemu. Co do bad sektorów, jeśli uszkodzenia nie są duże to problem może naprawić zerowanie dysku jednak wiąże się to z utratą wszelkich danych na nośniku. Gdybyś chciał próbować tej operacji najpierw przenieś ważne dane na pewny nośnik. Wykonanie kopii 1:1 powoduje przeniesienie wszystkiego razem z błędami na drugi nośnik, więc taka operacja nie usunie problemu.
Próbowałem instalacji naprawczej wybierając opcję oznaczoną rzeczoną literą „R”, lecz okazało się to niestety nieskuteczne.
Ten dysk jest właśnie z komputera stacjonarnego. Niemniej wymontuję go i podłączę do innego. Jednak będę w stanie przeprowadzić tę operację za kilka dni z uwagi na moją chwilową nieobecność.
Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi. Wydaje mi się, że dysk jednak nie jest uszkodzony, lecz mimo to problem z uruchomieniem i naprawą systemu nie ustępuje. Poniżej raport z programu testującego:
HD Tune: IC35L080AVVA07-0 Health
ID Current Worst ThresholdData Status
(01) Raw Read Error Rate 100 100 60 0 Ok
(02) Throughput Performance 100 100 50 0 Ok
(03) Spin Up Time 120 120 24 18088117 Ok
(04) Start/Stop Count 98 98 0 8519 Ok
(05) Reallocated Sector Count 100 100 5 8 Ok
(07) Seek Error Rate 100 100 67 0 Ok
(08) Seek Time Performance 100 100 20 0 Ok
(09) Power On Hours Count 99 99 0 12483 Ok
(0A) Spin Retry Count 100 100 60 0 Ok
(0C) Power Cycle Count 99 99 0 7785 Ok
(C0) Power Off Retract Count 93 93 50 8802 Ok
(C1) Load Cycle Count 93 93 50 8802 Ok
(C2) Temperature 110 110 0 852018 Ok
(C4) Reallocated Event Count 100 100 0 14 Ok
(C5) Current Pending Sector 100 100 0 0 Ok
(C6) Offline Uncorrectable 100 100 0 0 Ok
(C7) Ultra DMA CRC Error Count 200 200 0 156 Ok
Power On Time : 12483
Health Status : Ok
Czy czyta instalacja XP jest wykluczona (z usuwaniem, tworzeniem i formatowaniem partycji)?
Poprawne wyniki w SMARTcie nie oznaczają jeszcze, że dysk jest sprawny.
Przeleć przez cały dysk skanowanie prędkości i błędów dysku w HDTune:
- na teście prędkości wykres powinien być gładki, ale opadający w miarę oddalania się od osi dysku - jeśli będzie widoczne iglicowanie masz powód dlaczego system ładuje się i pracuje wolno,
Zdrowy dysk: http://www.hdtune.com/images/screenshot.png
Kończący żywot: http://download.komputerswiat.pl/media/2012/269/516902/hd-tune-pro.jpg - na teście błędów wyjdą ewentualne badsectory.
Dysk ma relokowane sektory i próby relokacji które się nie powiodły. Z 14 uszkodzonych sektorów relokował 8. Dysk nadaje się do wymiany. Wykonaj też backup ważnych danych póki nie jest za późno.
Nie jest to wykluczone, ale jako ostateczność. Chciałem się tylko dowiedzieć, czy da się uratować zainstalowany i skonfigurowany system.
Dzięki! Dane już skopiowane a skoro nie ma sposobu na uzdrowienie systemu, to trudno. Zastanawia mnie jeszcze, dlaczego nie udała się naprawa po sklonowaniu dysku na drugi, zupełnie nowy. Mimo sklonowania i prób reanimacji na nowym sklonowanym napędzie, nie przyniosło to sukcesu. Jakie są tego przyczyny?
I bardzo dobrze, że się nie powiodła próba klonowania chciałeś przenieść na nowy dysk cały bajzel w tym nie wiadomo co wirusy itp. Zapewne nie powiodła się dlatego, że masz uszkodzone sektory na dysku.
Widocznie miałem mylne wyobrażenie co do istoty sprawy. Wydawało mi się po prostu, że klonowanie przeniesie czytelne dane, a ewentualne luki na sklonowanym nowym dysku uzupełni próba naprawy przez reinstalację. Zatem rozumowanie moje było zbyt uproszczone i dlatego moje próby nie przyniosły spodziewanego efektu