Dzisiaj komputer zaczął się dziwnie zachowywać, rozłączał internet, wywalało mnie z explorera plików, podczas skanowania komputera antywirem Eset smart seciurity, zawieszał się lub wyłączał. Uruchomiłem skanowanie w trybie awaryjnym z poziomu wiersza poleceń i tym razem się zawiesił jednak dopiero po skanie partycji systemowej, mnóstwo plików z niej nie mógł otworzyć i przeskanować dokładny ich wykaz zamieszczam tu. Pełnego skanu nie udało mi się wykonać także przez internet bo wywala mnie z IE. Dodaje w razie wątpliwości log z HJT.
Za wszelką pomoc będę wdzięczny.
PS: Niewiedziałem jak inaczej zatytułować temat, bo problem jest dość rozległy więc proszę moderatorów o wyrozumiałość.
Ale tu chodzi tez o wygode pracy lukjac, a nie o pracowanie na systemie, który w każdej chwili może paść. Jako rozwiązanie proponuje uruchomienie komputera z jakiej płyty ratunkowej, była chyba dołączana do NEXT’a, lub zrobienie sobie takiej płyty u kolegi / w kafejce, lub ostatecznie uruchomienie komputera z płyty live-cd którejś z dystrybucji linuksa. Następnie przeskanowanie komputera, którymś z linuxowych antywirów, lub skorzystanie z windowsowego antywira uruchominego w WINE.
Jeśli to nie pomoże to zawsze możesz spróbować odpalić funkcje naprawiania systemu z płyty Windowsa.
Jeżeli posiadasz wlączone przywracanie systemu (czasem się przydaje), to spróbuj przywrócić kompa do stanu z np. 2 tyg wcześniej.
To tyle. Jeżeli nic z tego nie pomoże to już nie wiem.
Po za tym wykonanie tego wszystkiego zajmie więcej czasu niż format, więc sam zdecyduj.
PS. Mam jeszcze jeden pomysł spróbuj zainstalować pande (30-dniową albo co), bo ona podczas instalacji wykrywa wirusy i zapobiega zeby cos jej przeszkodzilo w instalacji.