Posiadam płytę i procesor z mojego podpisu. Nienawidzę intela, w szczególności po tym co dzisiaj mi sie stało z tym jego sprzętem.
Wydaje mi się, że każdą historię warto opowiedzieć od początku, a więc:
Próbując zdjąć chłodzenie z procka niestety uszkodziłem te *^&^&^ (brzydkie słowo) niepraktyczne chłodzenie, a właściwie jego zaciski mocujące. Nie miałem pomysłu co na to poradzić… Kumpel przyszedł i urządziliśmy sobie “burzę mózgów”. Opiszę wam jeden z pomysłów który nam przyszedł do głowy i wykorzystaliśmy z pozytywnym skutkiem
Usunelismy całkiem te ich *&*^#$^ zaczepy i sięgneliśmy po “sposoby z budowy”, mianowicie: zwykłe śrubki. Wybraliśmy jak najbardziej pasujące śrubki, daliśmy im podkładki dla zwiększenia stabilności mocowania. Oto jedna z tych “złotych śrubek” (dosłownie :mrgreen: ):
Przykręciliśmy je i sprawdzilismy (ręcznie) stabilność mocowania, podnieślimy całego kompa za radiator (tych zdjęć nie będe prezentować, poniewać zawierają zbyt drastyczne sceny)
A tak wygląda gotowe mocowanie:
Przykręciliśmy jeszcze wiatrak, ruchomiliśmy kompa i wszystko działa poprawnie
Jednym słowem zaoszczędziłem ok, 40zł
Jeśli ktoś zamierza powtarzać to samo co zrobiliśmy my to robi to na własną, tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność